Przejdź do głównej zawartości

Siódme spotkanie z Wiktorem Forstem nie zawodzi!

         Nie każdy lubi książki Remigiusza Mroza, są też jednak tacy, którzy go uwielbiają. Jeżeli chodzi o mnie, to lubię wszystkie, ale seria z Wiktorem Forstem, to po prostu mistrzostwo. I przyznam się, że dość długo ta kolejna część przeleżała u mnie na półce… Obawiałam się, że po prostu będzie nudno, monotonnie… a tutaj prawdziwa niespodzianka.

„Przepaść” to już siódmy tom, a ja z każdą częścią mam wrażenie, że autor ewoluuje, sprawia, że Forst wcale nam się nie nudzi, wręcz przeciwnie, jesteśmy coraz bardziej go ciekawi.

            Oczywiście wartka, pełna zwrotów akcja, rewelacyjne dialogi, zwłaszcza pomiędzy Frostem, a Osicą, sprawiają, że książka wciąga niesamowicie, szybko się ją też czyta. Dialogi są do tego zabawne, inteligentne, a momentami zapomina się o grasującym gdzieś w pobliżu mordercy, tak potrafią odciągnąć uwagę swoją błyskotliwością rozmów, zaprawionych sporą dawką sarkazmu i ironii Ci dwaj bohaterowie. Czuć jednak między nimi prawdziwą więź, nawet momentami ma się wrażenie, że Osica jest ojcem Forsta, bo po prostu się o niego martwi i troszczy. 

Jeżeli chodzi o kobiece postacie, też są ciekawie zbudowane. Olga Szerbska, nie wiadomo, czy ofiara, czy współwinna zbrodni „Bestii z Giewontu” znanego z poprzednich części, za wszelką cenę próbuje wrócić do życia zawodowego jako dziennikarka śledcza. Jest ambitna, ma się wrażenie, że po trupach idzie do celu, przez to u mnie pozytywnych emocji nie wzbudza, ale Forst tkwi przy niej. Jednak ciężko zobaczyć w tej relacji uczucie, raczej jest to opieka z powodu poczucia obowiązku. No, ale może mam mylne wrażenie, więc warto przekonać się samemu.

Dominika, kolejna ambitna kobieta, ale jakże w odmienny sposób, niż Olga. Dla Pani prokurator liczą się ludzie, ich uczucia, emocje, Jako była żona „Bestii z Giewontu”, z godnością zniosła prawdę o byłym mężu, stara się do tego nie wracać, nie rozpamiętuje, dobro dzieci i ich psychika są dla niej najważniejsze. Widać też w każdym jej geście, czy zachowaniu, że zależy jej na Forście. I jest to fascynacja zdecydowanie wzajemna. Tylko oboje nie chcą się do tego przyznać. To napięcie pokazane między nimi jest tego najlepszym dowodem. Jedynie Osica to widzi i nie boi się głośno wypowiadać, która kobieta pasuje do Wiktora.

Akcja jak zwykle dzieje się na Podhalu. W Tatrach trwają poszukiwania młodej dziewczyny. Forst i Osica znajdują ją w ciężkim stanie przy ciałach 3 martwych Słowaków. Dodatkowo, obaj mężczyźni odnajdują kości ludzkie w czasie tych poszukiwań dziewczyny. Frost przypomina sobie sprawę tajemniczego zaginięcia sprzed lat i identyfikuje ofiarę.

Komisarz dość szybko odrywa również mistyfikację odnalezionej dziewczyny, co do jej stanu. Kiedy Hanna przyznaje się do udawania, automatycznie zaczyna być podejrzana o morderstwo.

W tym samym czasie poznajemy Grzegorza Preissa, przykładnego męża i ojca, który od paru lat realizuje „Projekty” na rozkaz swojego „bliźniaka” Doppelgangera. Jeden z tych Projektów polega na zamordowaniu matki z dwójką dzieci. Grzegorz w rozmowie z swoim "bliźniakiem" wspomina również wcześniejsze Projekty w postaci morderstw i ubolewa nad tym, że musiał je chwilowo przerwać z powodu grasowania Bestii z Giewontu. Dzięki jego ujęciu mógł wrócić do tych czynów. I tutaj kolejny szacunek za rewelacyjnie zarysowaną postać człowieka chorego psychicznie. Mróz kreśli nam obraz człowieka zaburzonego, mówiącego do swojego „brata bliźniaka”, tłumaczącego zbrodnie, jako wina Doppelgangera. Naprawdę jest to świetnie stworzona postać- przykładny mąż i ojciec, a do tego psychopatyczny zwyrodnialec. No i ciekawe zagranie z przedstawieniem mordercy już na samym początku książki sprawia, że nie skupiamy się na tym, kto zabił, ale kiedy winny zostanie złapany przez Forsta.

Komisarz odkrywa powiązania pomiędzy zbrodniami sprzed lat i tym świeżym morderstwem i rzuca mordercy wyzwanie w mediach. Śledztwo się rozszerza. Forst t we współpracy z Dominiką, znajdują informacje o podobnych zbrodniach w innych rejonach kraju i dowiadują się, że winni ich popełnienia siedzą za kratami. Kto w takim razie morduje obecnie? Naśladowca? Czy może osądzeni zostali niewinni ludzie? Co łączy Preissa z więźniami? Czy Preiss będzie w stanie kontrolować swoją drugą osobowość przed rodziną? I co spowodowało jego chorobę psychiczną? Czy trójkąt miłosny Dominika- Wiktor- Olga będzie miał szczęśliwe zakończenie? No i to najważniejsze pytanie, czy uda się złapać zwyrodniałego mordercę? Musicie przekonać się sami:)

Ja mogę jedynie gorąco was zachęcić do lektury.

Każda ze stworzonych postaci jest niepowtarzalna i z kolejną częścią przygód o Forście mam wrażenie, że bohaterowie mimo tego, że ci sami, odkrywają przed nami coraz więcej kart ze swoich charakterów, przez co ciągle są interesujący.

Ja osobiście najbardziej lubię postać Wiktora Forsta. Wiktor przypomina mi Harry Hole, komisarza norweskiego, znanego z serii autorstwa Jo Nesbo. Obaj są komisarzami policji, uzależnieni od alkoholu i innych używek, z metodami pracy wykraczającymi poza prawo. Obaj mają problemy z relacjami z kobietami i muszą stawiać codziennie czoła swoim demonom. Forst jednak jest bardziej ludzki, okazuje więcej emocji i uczuć, przez to jego postać jest zdecydowanie bardziej atrakcyjna dla mnie jako czytelnika.

No i jeszcze jeden duży atut, to jak autor pisze o Tatrach sprawia, że ma się ochotę przemierzać te szlaki, znane i mniej znane. Przez karty książki przebija piękno, ale też niebezpieczeństwo gór i szacunek za to, że Mróz wspomina o pracy ratowników górskich, pokazując, jak niebezpieczna jest ich praca, ile wysiłku muszą włożyć w ratowanie ludzkiego życia.

            Remigiusz Mróz naprawdę potrafi zaskoczyć swoimi pomysłami na kolejne części. Jego serie, czy O Forście, czy o Chyłce, są naprawdę zaskakujące, zabawne, nie ma mowy o nudzeniu się przy ich czytaniu. Wciągająca fabuła, wartka akcja, dynamiczne dialogi i rewelacyjnie zbudowane postacie, udowadniają, że Mróz zasługuje na swoją pozycję jednego z najlepszych pisarzy w Polsce.


Tytuł: Przepaść

autor: Remigiusz Mróz

gatunek: Kryminał

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Matylda droga ku przyszłości" Anety Krasińskiej

                 Dwudziestolecie międzywojenne to okres, w którym Polska przeżywała swój rozkwit ekonomiczno- polityczno- kulturowy. Odzyskawszy niepodległość i przeżywszy dramat wielkiej wojny, kraj podnosił się szybko, ale był też miejscem wielu kultur, czy narodowości. Nieomal w każdym większym mieście można było ten tygiel kulturowy zauważyć. Polacy żyli obok Niemców, Żydów i Rosjan i pomimo starć natury politycznej, czy kulturowej, każdy szukał swojego miejsca w nowej Polsce.   Pani Aneta Krasińska w książce „Matylda droga ku przyszłości” cudownie pokazała Łódź z okresu międzywojennego, oddając doskonale ducha tej epoki i nie zapominając o zwykłych ludziach, którzy próbowali znaleźć swoje szczęście.                Antoni Daszkowski wraca po wojnie do domu i pomimo dręczących go wojennych koszmarów, stara się normalnie funkcjonować, skupiając się na dbaniu o swoją rodzinę. Nie jest ...

"Elżbieta Granowska królowa Władysława Jagiełły" autorstwa Doroty Pająk- Puda

                 Znacie moi drodzy króla, który był gotowy wyrzec się władzy i korony w imię miłości? Na pewno na myśl przychodzi Wam Zygmunt II August, który dla Barbary Radziwiłłówny był gotów porzucić królewskie życie, by być z ukochaną. Ale wiecie co? On wcale nie był jedyny. Miłość bywa podstępna, przychodzi nieproszona i nie chce się zakończyć, nawet jeżeli całe otoczenie jest jej przeciwne. I nie tylko Zygmunt II chciał dla takiego uczucia zmienić swoje życie. Był inny władca… Chcecie się dowiedzieć o kim mowa? Zachęcam do sięgnięcia po najnowszą książkę Doroty Pająk- Puda. „Elżbieta Granowska królowa Władysława Jagiełły” to opowieść o uczuciu, które nie powinno było się narodzić.                Życie kobiety w średniowieczu nie było łatwe. Sprowadzane do roli żon i matek rzadko kiedy sprzeciwiały się swojemu losowy. Były jednak i takie, które za nic miały sobie panujące wówczas ogran...

"Anna 1410" - Dorota Pająk- Puda

                 Jeżeli szukacie niezwykłych książek historycznych, to mam dla Was prawdziwą perełkę 😊 Właściwie każda książka tej autorki to niesamowita uczta literacka, zachwycająca w szczegóły historyczne, jak i przepięknie ubrana w emocje i uczucia głównych bohaterek, którym autorka oddaje w swoich dziełach głos. Ja uwielbiam każdą postać, o której autorka zdecydowała się opowiedzieć. Dzisiaj chciałabym Wam polecić najnowszą książkę Pani Doroty Pająk- Puda, jeżeli jeszcze nie domyśliliście się, którą autorkę mam na myśli 😊 Tym razem Pani Dorota postanowiła nam przybliżyć postać drugiej, właściwie zapomnianej żony Władysława Jagiełły. „Anna 1410” to historia Anny Cylejskiej, która musiała żyć w cieniu swojej poprzedniczki, świętej królowej Jadwigi.                Anna została wybrana na żonę króla Władysława ze względu na swoje pochodzenie. Prawnuczka Władysława Łokietka, wnuczka Kazi...