Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2022

Fizyka kwantowa, a kryminał? a jednak! świetny debiut Łukasza Szustera

                 Na rynku wydawniczym jest sporo świetnych książek, które nigdy nie trafiają w nasze ręce, bo autor mało znany, albo dopiero co debiutujący i boimy się po takie powieści sięgać. Już dawno postanowiłam wyjść poza swoją strefę komfortu „znanych autorów” i dzięki temu odkrywam naprawdę prawdziwe perły. Ostatnio trafiła w moje ręce powieść debiutującego Łukasza Szustera i muszę przyznać, że jestem pod tak ogromnym wrażeniem, że brakuje mi właściwego słowa na określenie „Splątanych”. Autor stworzył prawdziwy majstersztyk, łącząc w sobie kryminał z powieścią sensacyjną, a do tego dorzucając elementy science-fiction.                Na autostradzie A4 pomiędzy Krakowem, a Katowicami dochodzi do porwania. Zamaskowane postacie zatrzymują luksusowe BMW profesora Jana Potockiego i uprowadzają go. Pozostawione na autostradzie auto staje się przyczyną wypadku samochodowego i dlatego sprawa trafia w ręce aspiranta sztabowego z katowickiej drogówki- Wilhelma Borsztajna. Ten niegdyś

Monika Gniewosz znowu w akcji!- " Za cenę śmierci" Małgorzaty Rogali

                   Jeżeli mam ochotę na dobrą, inteligentną lekturę, a przy tym ze świetną fabułą, z dobrze wykreowanymi postaciami, to chętnie sięgam po powieści Małgorzaty Rogali. Jest to jedna z moich ulubionych pisarek, która nie zawodzi absolutnie, a każda jej nowa książka, to po prostu niesamowita uczta czytelnicza. „Za cenę śmierci” to drugi tom serii, której akcja dzieje się w sennym i lekko zapomnianym miasteczku. I muszę przyznać, że cudownie było do niego wrócić.                Pełnia nie przepada za obcymi, ale Monika Gniewosz zadamawia się w miasteczku na dobre. Miejscowi ją lubią, jej córka ma przyjaciół, razem z córką Dobrzańskiego prowadzą nawet kuchnie w jego pensjonacie. Po śmierci Gabrieli Kos, znanej piosenkarki ( o której losach dowiecie się więcej w pierwszej części), pensjonat pęka w szwach. Tłumy chętnych chcą spędzić parę dni w miasteczku. Należą do nich cztery przyjaciółki, które raz do roku wyjeżdżają wspólnie razem, ojciec z nastoletnim synem Czarkiem, czy

"Dom na skraju lasu"- opowieść poruszająca struny

                  I znowu jestem po lekturze książki trudnej, ale niesamowicie poruszającej. „Dom na skraju lasu” to moje pierwsze spotkanie czytelnicze z Natalią Bieniek, ale na pewno nie ostatnie. Jestem niesamowicie oczarowana opowieścią, którą autorka stworzyła. „Dom na skraju lasu” to przepiękna i wzruszająca historia o tym, jak bardzo przeszłość wpływa na teraźniejszość i jak ważne jest poczucie przynależności rodzinnej, poznanie swoich korzeni i zmierzenie się ze swoim pochodzeniem.                Dorota jest młodą doktorantką z historii. Bywa niesamowicie zdolna, ale czasami jej prace są byle jakie. Raz jest odpowiedzialna, raz staje się strasznie roztrzepana i nierozgarnięta i dopiero zlecenie od tajemniczego biznesmena ze Szwajcarii powoduje, że dziewczyna nie tylko odnajduje cel w życiu, ale poznaje samą siebie. Langer, to pochodzący z Polski, ale od lat mieszkający w Szwajcarii bogacz, który poruszony zniknięciem swojej żony, postanawia odkryć przyczynę jej decyzji. Od lat

Kryminał, który oczarowuje???- Przekonajcie się sami- "W cieniu góry" Agnieszki Jeż

                   Czy zdarzają Wam się takie kryminały, które pomimo morderstwa, prowadzonego śledztwa, czy innych tragicznych historii, po prostu was oczarowują? I nie mam na myśli tego, że zakończenie wbija w fotel, wartka akcja powoduje, że od książki nie da się oderwać, czy fabuła jest tak skomplikowana, że nie jesteśmy w stanie rozwikłać zagadki, aż do ostatniej strony. Chodzi mi o taki ukryty za przedstawionym śledztwem kryminalnym czar, jakąś taką magię pochodzącą z piękna natury, czy historii regionu, w którym akcja ma miejsce. Mnie się zdarzyło po raz pierwszy poczuć tą magię przy kryminale. „W cieniu góry” Agnieszki Jeż to chyba jeden z najlepszych, jak nie najlepszy kryminał czytany przeze mnie. Autorka połączyła w nim rewelacyjnie typowy kryminał z pięknem i dzikością Beskidu Niskiego. I to połączenie właśnie sprawia, że książkę się pochłania.                Upojny romans lokalnego dziennikarza, Marcina Stryjkowskiego, kończy się tragicznie. Jego kochanka Karolina zostaje

Ech te magiczne Bieliny:) - kolejny tom przygód szeptuchy Jarogniewy- Katarzyna Berenika Miszczuk

                  Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo wyczekiwałam kolejnej książki Katarzyny Bereniki Miszczuk i na szczęście wreszcie pojawiła się „Gniewa”, dzięki której znowu przenosimy się do pełnych magii i tajemnic Bielin. Każda książka Pani Miszczuk to niesamowita uczta czytelnicza, „Gniewa” udowadnia, że autorka nie zwalnia tempa, jest w znakomitej formie piśmienniczej i absolutnie nie widać, żeby proces tworzenia książki „był burzliwy”, o czym wspomina autorka w Podziękowaniach na końcu książki.                „Gniewa” to kontynuacja przygód Baby Jagi, która to opowiada swojej wnuczce Gosi, znanej nam wszystkim z cyklu o Kwiecie Paproci, o swoich pierwszych latach pracy jako Szeptucha w Bielinach. Miejscowa społeczność ją akceptuje, Jarogniewa ma sporo klientów. Do najczęściej ją odwiedzających pań, należy młoda Ludomiła, która prosi o specyfiki miłosne, dzięki którym rozkocha w sobie ukochanego mężczyznę. Młoda szeptucha spotyka się też z bogiem ognia- Swarożycem, który to wsp

lekka lektura na urlop- Dziewczyna mojego męża

                  Nigdy nie byłam wielbicielką literatury typowo erotycznej, książek z motywem hate- love, itp. Unikam tego typu książek, ale lubię zabawne powieści z odrobiną pikanterii, takie, w których erotyzm jest uzasadnionym uzupełnieniem całej historii, dodaje jej smaku, wzbogaca, sprawia, że czytelnik nawet się momentami rumieni. Jednak fabuła nie jest na nim oparta. Dlatego tak bardzo spodobała mi się najnowsza książka Anny Szczypczyńskiej „Dziewczyna mojego męża”.                Lucyna i Tomasz rozstają się po dwudziestu latach małżeństwa. I chociaż układają sobie na nowo życie, mają nowych parterów, to ciągle są formalnie małżeństwem, ponieważ boją się przyznać swojej córce jedynaczce, że się rozstali. Lucyna przeżywa falę namiętnych uniesień w ramionach przystojnego trenera personalnego Jakuba. Dzięki tej relacji łatwiej jej się pracuje. Zajmuje się bowiem tłumaczeniem książek erotycznych. Wkłada więc w przekład niesamowicie dużo serca, bo wreszcie po tylu latach stagnacji

Thriller, który wbije Was w fotel- "Gdy ją odnajdą"

                 Szeroki wybór książek różnorakiego gatunku sprawia, że pomiędzy wieloma dobrymi książkami, trafiamy czasami na prawdziwą perłę. I bardzo lubię kolekcjonować te swoje perełki, wracać do nich, czasami czytając jeszcze raz. Do tej mojej kolekcji dołączył thriller „Gdy ją odnajdą” autorska Lii Middleton. Jest to książka z fenomenalnie skonstruowaną fabułą, bardzo przemyślanie poprowadzoną akcją, wciągającą w zasadzie od pierwszych słów i postaciami tak złożonymi psychologiczno- emocjonalnie, że na długo zostaną one w mojej pamięci.                Największym marzeniem Noami było zawsze bycie matką. I udało jej się spełnić to marzenie cztery lata temu, jednak rok po narodzinach dziecka opuścił ją maż, zabierając ze sobą córeczkę Freye. Noami może się tylko z dzieckiem widywać, nie zostaje jednak z nią nigdy na noc. Aż do pewnego cudownego dla niej dnia, kiedy to Aiden wyraża zgodę na nocowanie córki u matki. Noami wierzy, że jest to szansa na odbudowanie jej rodziny. T

Chyłka w wersji romantycznej?- "Skazanie", kolejna część bestselerowej serii!

                   Nie wiem jak jest z Wami, ale dla mnie czytanie każdej kolejnej części z Chyłką i Oryńskim w rolach głównych, uzależnia coraz bardziej. I po odłożeniu jednej książki, czekam z utęsknieniem, jak jakiś narkoman książkowy, na kolejną dawkę ich przygód, czy perypetii. Po „Egzekucji” postanowiłam sobie jednak zrobić dłuższą przerwę, sprawdzając, ile tygodni jest w stanie przeleżeć najnowsza część u mnie na półce. Taki mały teścik to był dla uzależnionego :D „Skazanie” poleżakowało troszkę, ale nie wytrzymałam tyle ile planowałam i musiałam przyjąć kolejną porcję. I kurczę, muszę przyznać, że za każdym razem odlot jest niesamowity przy tej lekturze. I przestałam się już zastanawiać, jak to robi Remigiusz Mróz, to po prostu jego ogromny pisarski talent. Udowadnia to każdą swoją książką.                Joanna i Kordian przygotowują się do ślubu, a właściwie to Kordian próbuje ustalić, jak powinien wyglądać ten ważny dzień w ich życiu. Joanna ze swoim sarkastycznym podejści

Niełatwe decyzje życiowe w powieści Anny Madejak "Siła wyboru"

                 Miewacie takie książki, które ciężko Wam zakwalifikować po odłożeniu? Zastanawiacie się, o czym tak naprawdę była przeczytana przez Was historia? Kryminałem? Powieścią obyczajową? A może romansem? Na pewno zdarzało się Wam to nie raz, tak samo mnie. Przez taką mieszankę gatunków w jednej książce, nie do końca wiemy, co autor chciał nam przekazać. I takie uczucie niepewności niewątpliwie wywołuje u mnie „Siła wyboru” Pani Anny Madejak. Książka jest dobrze napisana, czyta się ją z ogromną przyjemnością, momentami jednak dodatkowe wątki i takie skakanie pomiędzy powieścią obyczajową, romansem, kryminałem, powieścią historyczną, czy medyczną, wybijały mnie z rytmu.                Alicja to młoda dziewczyna po przejściach. Jako świetna uczennica, raczej z tych szarych myszek, zaszła w ciążę i zmuszona była w młodym wieku poślubić Marcina, ojca dziecka. Kiedy poroniła, okazało się, że mąż ma skłonności do przemocy, więc zdecydowała się od niego odejść. Miewająca myśli sa