Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2022

Piękna powieść o przewrotności losu- "Siostrzyczki" Aliny Szczygieł

                 Czasami najlepiej czyta się książki opowiadające o historiach, czy przeżyciach bardzo zbliżonych do rzeczywistości. Łatwiej się nam z nimi utożsamia to raz, a dwa są one po prostu bardziej wiarygodne niż książki fantasy, czy powieści historyczne, więc wywołują niesamowitą paletę emocji, czy uczuć.  Dlatego lubię sięgać po tego typu literaturę. Ostatnio staram się poszerzać swoje horyzonty czytelnicze i wyszukuję tytułów autorów debiutujących, mało znanych, szczególnie tych na rynku polskim i muszę przyznać, że dzięki tej strategii odkrywam prawdziwe perełki. Trafiłam ostatnio na Panią Alinę Szczygieł i jej książkę "Siostrzyczki" i jestem niesamowicie oczarowana, mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie książkowe.                "Siostrzyczki" to piękna historia o trudnej relacji rodzinnej, nie tylko pomiędzy tytułowymi siostrami, ale także pomiędzy rodzicami, a dziećmi, czy małżonkami.  Luiza, Eliza i Karina mieszkają z rodzicami- Mileną i P

Powieść historyczna w najlepszym wydaniu- Philippa Gregory i XVII- wieczna Anglia w jej oczach

                 Ponieważ historia to taki mój konik, często wybieram powieści historyczne, niekoniecznie takie, gdzie bohaterowie to znane postaci z różnych epok historycznych.  Uwielbiam powieści o zwykłych ludziach, osadzone w różnych epokach i krajach.  Dziś o serii, która mnie zachwyciła. Zresztą, jak prawie każde dzieło Philippy Gregory, bo o tej autorce mowa.                „Mokradła”, część pierwsza, to opowieść o kobiecie próbującej walczyć o siebie i o swoich najbliższych w świecie rządzonym przez mężczyzn i w jednym z najtrudniejszych okresów w historii całego świata właśnie dla kobiet- epoki polowań na czarownice. Mamy rok 1648, w Anglii toczy się wojna domowa, którą odczuwają nawet mieszkańcy odległych od stolicy krain na południowym wybrzeżu. Alinor żyje bez męża, starając się wychować dwójkę swoich dzieci na jak najlepszych ludzi. Jest niezależna, pracuje na utrzymanie swojej rodziny, dodatkowo zbiera zioła, przygotowuje z nich różne zdrowotne mikstury, czym budzi l

Cała prawda o jednorożcach w świetnym debiucie A.F. Steadman- "Skandar i Złodziej jednorożców"

                 Uwielbiam książki fantastyczne. Głównie dlatego, że pozwalają autorowi na pokazanie jego wyobraźni w pełni, sprawiają, że czytelnik może podróżować po wyimaginowanych światach, poznawać nowe, będące wytworem czyjegoś umysłu istoty, uczyć się nowych pojęć, elementów magii, czy nawet totalnie wymyślonego języka. I nie ważne, że takie książki nie za wiele mają wspólnego z rzeczywistością, czy przeszłością, liczy się to, że niesamowicie świetnie mi się je czyta. Dlatego chciałabym polecić debiut na rynku fantastyki- A.F. Steadman, która po latach marzeń wydała swoją debiutancką powieść „Skandar i złodziej jednorożców”, tom pierwszy z planowanej pięciotomowej serii i odniosła wielki sukces. Książka została przetłumaczona na 38 języków, zaplanowana do ekranizacji, a teraz trafiła również na rynek polski. I każdy wielbiciel fantastyki młodzieżowej powinien ją przeczytać.                Młody, trzynastoletni Skandar mieszka ze swoim ojcem i starszą siostrą na Lądzie. Z niec

W poszukiwaniu samej siebie- " Wenus na wygnaniu"

                 Książki wymykające się standardowym schematom, bez wartkiej akcji, romantycznych uniesień, czy dynamicznej fabuły, nie są chętnie wybierane przez czytelników. Bo wymagają od nas pewnego skupienia, przeanalizowania tego, co czytamy, może wyciągnięcia jakiś wniosków, a czasami są po prostu filozoficzną opowieścią serwowaną nam przez autora. I do takich właśnie filozoficznych przypowiastek należy zaliczyć „Wenus na wygnaniu” Piotra Palucha.                Joanna, zwana Jo, wyrusza w podróż z tajemniczym Panem ID. To nie jest jednak zwykła wycieczka, której celem jest poznanie nowych miejsc, czy podziwianie pięknych krajobrazów. To jest wyprawa w głąb siebie, próba zrozumienia swojego życia, znalezienia swojego miejsca na ziemi. Jo jest zagubiona. Spotkanie z Panem ID pozwala jej na opowiedzenie o swoim życiu. Jej trudne, momentami bardzo skomplikowane relacje z rodzicami sprawiają, że ma problemy w nawiązywaniu kontaktów. Jest pełna negatywnych emocji wobec matki

Miłość, czy przyjaźń? o trudnych wyborach w książce "Wojenna miłość" Joanny Jax

                 Są takie historie, które długo w nas siedzą po odłożeniu książki, nie jesteśmy w stanie rozstać się z bohaterami, rozmyślamy, analizujemy ich losy, przeżywamy wydarzenia pokazane w książce, a czasami się po prostu utożsamiamy z bohaterami. I do takich powieści należy bez wątpienia „Wojenna miłość” Joanny Jax. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Jax, ale na pewno nie ostatnie. Przyznam, długo się ociągałam z sięgnięciem po książkę, wydawało mi się, że jest to kolejna historia miłosna osadzona w realiach wojennych. Nic bardziej mylnego. Owszem, to jest opowieść o miłości i o wojnie, ale jest to także opowieść o pięknie przyjaźni, lojalności, trudnych życiowych wyborach, zakazanej i niezrozumiałej przez otoczenie miłości i o heroicznej walce o przetrwanie i o swoją ojczyznę. Dodatkowo autorka ma naprawdę sporą wiedzę historyczną, pokazuje nam całą prawdę z okresu II wojny światowej. Nie koloryzuje, nie wybiela nikogo i realnie odtwarza życie w okupowanej Warsz

Odkrywanie historii mało nam znanej w powieści "Norbertanin"

                 Ponieważ książka historyczna jest moim ulubionym gatunkiem literackim, to po nią sięgam najczęściej. Czasami wybieram autorów znanych, czasami trafiają się debiuty, czy nowe dla mnie nazwiska i to też jest świetne w literaturze, że ciągle coś pozwala nam odkrywać nowego. Podobnie jest z historią, znamy wiele faktów, znane postacie historyczne, ale ciągle możemy poznawać ją, pogłębiać swoją wiedzę. Piękne jest to, że właśnie literatura daje nam te możliwości, nawet powieść historyczna może uczyć i wnosić coś nowego do naszej znajomości wydarzeń historycznych, czy zwyczajów panujących w poprzednich epokach. Przez przypadek trafiła w moje ręce powieść „Norbertanin” P.M. Sleeve’a i koniecznie chciałabym polecić tą pozycję wielbicielom historii z racji na jej walory odrywające nieznane zwyczaje, wydarzenia, czy postacie.                Autor opowiada w swojej opowieści o czasach naprawdę mało znanych, a co więcej wspomina o postaciach historycznych, o których w szkołac

"Dwie siostry, dwa królestwa- historia o kobietach z rodu Andegawenów w powieści Krzysztofa Konopki

                 Ktoś kiedyś powiedział, że nie ma złych książek, tylko nie wszystkie będą odpowiadać tym samym czytelnikom. Ja mam to szczęście, że właściwie każda książka, która trafia do moich rąk jest dobra. Są  jednak powieści szczególnie bliskie mojemu sercu czytelniczemu, czyli książki historyczne. Strasznie się cieszę, że coraz więcej pojawia się autorów tworzących właśnie w tym gatunku, a ja ciągle odkrywam prawdziwe perełki na rynku polskim, czy zagranicznym. Z przyjemnością więc mogę polecić debiutującego w dziedzinie książek historycznych Krzysztofa Konopka pierwszą część trylogii opowiadającej o losach Jadwigi Andegaweńskiej- „Hedvigis, dziedziczka królestwa”. Jestem pełna podziwu, że mężczyzna tak świetnie przedstawił postacie kobiece, które są głównymi bohaterami książki, wczuł się w ich emocje, uczucia, dając nam niesamowicie realny obraz znanych nam z kart historii kobiet z rodu Andegawenów.                W 1382 roku umiera król Węgier i Polski- Ludwik Andegaweński

"Jak zatrzymać przy sobie księcia"- skandaliczni książęta powracają!

                 Po przeczytaniu pierwszej części z serii „Skandaliczni książęta” Lenory Bell wyczekiwałam kolejnej książki, bo nie ukrywam, że romans historyczny jest dla mnie jedną z najlepszych rozrywek i odskoczni od rzeczywistości. W tym zabieganym świecie możliwość poczytania o miłosnych przygodach naszych praprababek i prapradziadków to dla mnie niesamowicie odprężający rodzaj odpoczynku. „Jak zatrzymać przy sobie księcia” to jest kolejna świetna lektura dla wielbicielek romansu historycznego, ale też dla każdej kobiety lubiącej czytać zabawne historie wynikłe z miłosnych zawirowań.                Tym razem poznajemy losy przyrodniej siostry Charlene- hrabianki Dorothei Beaumont. Po skandalu związanym z rezygnacją z zamążpójścia przed samym ołtarzem (o tych wydarzeniach przeczytacie w części pierwszej- „Jak rozkochałam w sobie księcia”), Dorothea zostaje odesłana z Londynu do rodzinnej posiadłości w Irlandii, gdzie ma przeczekać jakiś czas i wrócić do stolicy, by znaleźć męża

Rewelacyjna odskocznia- czas na romans historyczny- debiut Lenory Bell

                 Prawie każda z nas potrzebuje pewnej odskoczni od codzienności i ucieczki w świat lekko wyimaginowanego romantyzmu. Nawet wielbicielki kryminałów, czy powieści sensacyjnych sięgają po książki z wątkami miłosnymi, bo ta potrzeba schronienia się w świecie lekko romantycznym jest mocno zakorzeniona w kobietach. Oczywiście nie generalizuje, dlatego moja propozycja może nie każdemu przypadnie do gustu, ale jeżeli lubicie romanse, a w szczególności romanse historyczne, to seria „Skandaliczni książęta” Lenory Bell będzie zdecydowanie dla Was. Do tej pory jeżeli chodzi o romans historyczny to moimi ulubienicami były Julia Quinn, Amanda Quick, Bertrice Small i Juliette Benzoni, ale po lekturze „Ja rozkochałam w sobie księcia” dołącza do nich Lenora Bell. Autorka pisze niesamowicie lekko, tworząc przy tym klimat pełen emocji, namiętności, który jest rewelacyjną odskocznią dla czytelnika.                Akcja rozgrywa się w XIX-sto wiecznej Anglii. Charlene Beckett jest nieś

"Ćwiczenia akrobatyczne", czyli dorastanie oczami nastolatka

                 „Ćwiczenia akrobatyczne” Stacha Szulista powinny stać się lekturą obowiązkową każdego rodzica. Autor, dziennikach i nauczyciel historii, znający więc świetnie środowisko szkolne, stworzył dzieło porywające, ale jednocześnie niesamowicie przerażające. Jest to książka pokazująca jak trudno młodemu człowiekowi funkcjonować w obecnych czasach i jak my, jako dorośli, utrudniamy momentami to nastoletnie dorastanie, zamiast wspierać. Bywamy za bardzo skupieni na sobie, swoim rozwoju, problemach, zapominając o naszych dzieciach. A one potrzebują nas naprawdę niezależnie od wieku. Niesamowity ukłon w stronę autora za brawurowe wcielenie się w rolę narratora. Ta opowieść w pierwszej osobie sprawia, że historia jest o wiele bardziej realna, bliższa i przez to dająca niesamowicie dużo do myślenia.                Karol, szesnastoletni uczeń, stara się jakoś odnaleźć w otaczającej go rzeczywistości. Żyje w zamożnym domu, z rodzicami, którzy nigdy nie mają czasu dla niego, ani

W poszukiwaniu miłości i szczęścia- "Córka generała" Magdaleny Witkiewicz

                      Są takie książki, które w nas siedzą, nawet po odłożeniu ich na półkę. Wywołują one taki melancholiczny stan połączony z potrzebą zastanowienia się nad swoim życiem, jego aspektami. Sprawiają, że doceniamy nasze życie, ewentualnie motywują do zmiany. I do tych powieści należy niewątpliwie „Córka generała” Magdaleny Witkiewicz. Opowieść o miłości i różnych jej obliczach w trudnych czasach przedwojennych i wojennych, inspirowana autentycznymi wydarzeniami, wzrusza niesamowicie.                Magdalena, tłumaczka niemieckiego, rozwódka, matka dorastającej córki, poznaje Andreasa Schmidta. Między młodymi rodzi się uczucie, postanawiają wyjechać więc do domu Magdaleny na Kaszuby, żeby odpocząć od zgiełku miasta. Na miejscu, na strychu, w wiekowej, pięknej kołysce Magdalena odnajduje stare dzienniki. Zaczyna czytać i dzięki tymi zapiskom nie tylko przenosi się w czasie, ale również poznaje piękną historię swojej rodziny. Gdańsk, w okresie międzywojennym zwany Woln

"Wybrańcy" Kristin Cashore, czyli fantasy dla wszystkich!

                 Kristine Cashore pierwszym tomem „Wybrańcy” z cyklu „Siedmiu królestw” zaprasza nas do fascynującego, barwnego świata, stworzonego na bazie swojej wyobraźni. Jest to jedna z najlepszych książek fantasy, jakie czytałam w ostatnim czasie, fani tego gatunku koniecznie powinni po nią sięgnąć, ale według mnie każdy znajdzie w niej coś dla siebie.                W jednym z siedmiu królestw na świat przychodzi dziewczynka. Nie jest zwyczajnym dzieckiem, ponieważ rodzi się z oczami w różnych kolorach. Ta dwukolorowość oczu u dzieci świadczy o posiadaniu Daru. Czasami potrzebne jest jednak parę lat na jego odkrycie. Katsa swój Dar odkrywa całkiem przez przypadek. Będąc małym dzieckiem, zabija swojego kuzyna, który próbował wyrządzić jej krzywdę, w tym momencie wszyscy zdają sobie sprawę, że dziewczynka jest Obdarzeńcem- Wybrańcem posiadającym rzadki dar zabijania. Ludzie w jej królestwie boją się Wybrańców, nie ufają im. jednak jej wuj, król Randy, natychmiast przygarnia ją n

Nadchodzi era Gabrieli!- Diana Brzezińska i jej najnowsza książka "Nie dopniesz swego"

                 Nie ukrywam, niesamowicie czekałam na kolejną książkę Diany Brzezińskiej. Uwielbiam tą autorkę, każda jej powieść to dla mnie ogromna przyjemność czytania. Wiedziałam więc, że mogę spodziewać się wartkiej akcji, ciekawie zarysowanej fabuły, barwnych postaci, świetnego języka, pełnego ripost, ironii i podszytego sarkazmem, a do tego jakiegoś elementu romantyczno- erotycznego. No i oczywiście najnowsza powieść „Nie dopniesz swego” jest dokładnie taka, jak oczekiwałam, to idealny kryminał, a dodatkowo świetna rozrywka, bo książkę się po prostu pochłania. „Nie dopniesz swego” rozpoczyna nową trylogię, której główną bohaterką zostaje znana nam z wcześniejszych powieści autorki Gabriela Sawicka.                Gabriela wraca z Gorzowa Wielkopolskiego do Szczecina, gdzie obejmuje stanowisko prokuratora po swoim dawnym kochanku Przemysławie Wilku. To również on przyczynił się do jej zawodowego „zesłania”. Już w drodze do Szczecina natyka się na zmaltretowaną dziewczynę. Z

Agnieszka Czerwińska zaprasza do świata, w którym króluje zło...- "Przedsionek Piekła"

              Dzisiaj chciałabym napisać parę słów o książce przeznaczonej głównie dla wielbicieli lektury z pogranicza fantastyki i horroru. Agnieszka Czerwińska w swojej powieści „Przedsionek Piekła” zaprasza nas do mrocznego świata, w którym ludzie i wampiry żyją obok siebie. Ciekawy pomysł na fabułę, barwne postacie, interesujące wątki sprawiają, że książkę czyta się szybko. Miejscami bywa przerażająca, ale to tylko dodatkowy atut dla fanów tego typu literatury.                Detektyw Theodore Galvin od 25 lat ściga przestępcę porywającego młode kobiety. Nazywa go w myślach „kolekcjonerem ludzi”. Pomimo licznych sukcesów na swoim koncie, tego jednego człowieka nie udaje mu się złapać. Stawia sobie za swój życiowy odkrycie jego tożsamości i postawienie go przed wymiarem sprawiedliwości. Zaczyna nawet podejrzewać, że kryją się za nim jakieś magiczne siły. Zwłaszcza, że jego sposób działania jest niejasny dla śledczego. Jednego dnia ginie 5 młodych kobiet, a czasami przez miesią

Podsumowanie Q1 2022

  No i pierwszy kwartał 2022 r minął błyskawicznie. Dla mnie okres szczególny, bo odważyłam się wreszcie dzielić z Wami swoją pasją, pokazać ile radości może dawać czytanie:) Chciałabym też tek okres podsumować czytelniczo. Miałam ograniczyć się do 3 powieści, no ale się nie udało... Wybrałam więc 5 książek, kolejność zupełnie przypadkowa, które mnie zachwyciły, zauroczyły, i o których tak łatwo na pewno nie zapomnę. Każda z nich jest inna, w każdej coś innego mnie zafascynowało, ale uważam, że to jedne z najlepszych książek, jakie do tej pory czytałam i to wcale nie tylko w ciągu ostatnich 3 miesięcy. A więc są to: „Dwa królestwa, jedna krew” Renaty Czarneckiej „Tron we krwi, tom 1 Zdrada” Jolanty Marii Kalety „Dom w ogrodach marzeń” Krystyny Zoffi Kamieniak „Terapeuta strachu” Sabiny Słowińskiej „Podejrzana” Brianny Labuskes Znacie? Czytaliście moją „5”? A może zechcecie się podzielić swoimi ulubieńcami książkowymi z minionego kwartału? Chętnie poznam Wasze o

Stevie Bell powraca!- "Skrzynia w lesie" i nowa zagadka do rozwiązania!

                Nie sądziłam, że dam się tak wciągnąć serii napisanej dla młodzieży! Trylogia „Nieodgadniony” („Truly Devious”) mnie zafascynowała, jak zresztą wspominałam o tym we wcześniejszych wpisach, także byłam niesamowicie ciekawa kolejnej części przygód młodej pani detektyw. I Maureen Johnson mnie nie zawiodła. Stevie Bell powraca w „Skrzyni w lesie” i ten jej come back to prawdziwe mistrzostwo. Jest jeszcze ciekawiej, bardziej tajemniczo niż w poprzednich częściach, momentami strasznie, momentami zaskakująco, a momentami odrobinie romantycznie, czyli książka ma dokładnie to wszystko, co powinna mieć świetna powieść kryminalna.                Stevie Bell po zakończeniu nauki w Akademii Elinghama spędza wakacje w rodzinnym mieście. Pracuje w sklepie, zajęcie to nie daje jej za dużo satysfakcji, tęskni za Davidem, który jeździ po kraju. I nagle dostaje list od Carsona Buchwalda, założyciela i właściciela serwisu Zapakuj, jak i również posiadacza obozu letniego Słoneczne Sosny