Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2023

Przedwojenny Lwów w książce Moniki Kowalskiej

                 Seria “Dwa miasta” autorstwa Moniki Kowalskiej przyciągała mnie od dłuższego czasu. Nie tylko cudnymi okładkami, ale także tematyką, no i świetnymi, zachęcającymi bardzo opiniami znanych pisarek. Właśnie skończyłam czytać tom pierwszy “Lwowską Kołysankę” I jestem po prostu zachwycona. I właściwie nie wiem, co mam napisać, żeby ten mój zachwyt właściwie oddać. Pani Monika to po prostu mistrzyni przenoszenia czytelnika w czasie. Robi to tak umiejętnie, że ma się wrażenie poruszania uliczkami Lwowa wraz z jej bohaterami, czuje się te wszystkie smaki potraw, ogląda oczyma bohaterów piękne krajobrazy, a potem wraz z nimi odczuwa strach, z którym muszą się zmierzyć.                Ada wraz z dwoma młodszymi siostrami i rodzicami mieszka w lwowskiej dzielnicy za Wysokim Zamkiem w pobliżu nasypu kolejowego. Jej ojciec jest kolejarzem, matka zaś to zubożała szlachcianka, sporo starsza od swojego męża, która jednak nie utrzymuje właściwie żadnych kontaktów ze swoją rodziną.

Finał długo oczekiwanej serii "Siedem sióstr"- historia Pa Salta

                 Jestem pewnie tylko jedną z milionów czytelniczek na całym świecie, które wyczekiwały z wytęsknieniem i napięciem na ostatnią część serii „Siedem sióstr” Lucindy Riley. Pamiętam, jak duży szok przeżyłam, kiedy dowiedziałam się o śmierci autorki, a potem jeszcze większy, kiedy jej syn Harry Whittaker postanowił kontynuować dzieło matki i zakończyć całą serię wyczekiwaną historią pa Salta. Z jednej strony strasznie się cieszyłam, że będzie zakończenie, z drugiej bardzo obawiałam, czy Harry podoła, bo Lucinda była dla mnie jedną z najlepszych pisarek na świecie. Harry Whittaker udowodnił, że jest nieodrodnym synem Luciny i odziedziczył po matce ten niesamowity talent do tworzenia historii niezwykłych, porywających duszę czytelnika.                Adoptowane córki Pa Salta wraz z niedawno odnalezioną siódmą siostrą spotykają się na pokładzie jachtu Tytan, by oddać hołd swojemu ukochanemu ojcu i w ten sposób podziękować za możliwość odnalezienia swoich korzeni. Merry,

"Flowers" Krystyny Mirek

                 Uwielbiam książki poruszające trudną tematykę, ale też pokazujące, że na wszystko jest jakieś rozwiązanie, trzeba znaleźć tylko w sobie siłę i odwagę o zawalczenie o swoje szczęście. Dlatego chciałabym Wam polecić cudowną historię i nie dajcie się zwieść tytułowi książki. „Flowers” autorstwa Krystyny Mirek porusza wiele trudnych tematów i chociaż wydawać by się mogło, że motywem przewodnim tej książki jest miłość, to jest to tylko złudzenie. To historia pokiereszowanych życiowo ludzi, którzy poprzez przypadkowe spotkanie uświadamiają sobie, że życie nie polega na egzystowaniu i ciągłym dopasowywaniu się do innych, ale na czerpaniu z niego pełnymi garściami, nie gubiąc w tym samego siebie.                Viola wydaje się prowadzić idealne życie. Jest żoną prezesa, mieszka w pięknym domu, ma dwie córeczki, nie musi pracować, jest piękna, zadbana i ubiera się w najlepsze ciuchy. Kamil zaś właśnie zdobył pracę marzeń jako prawnik, co pozwoli mu zapewnić godne życie scho

"Dzika Plaża" Iwony Walczak

                 Jeżeli sięgam po powieść obyczajową, to jednak zawsze staram się doszukiwać w takowych jakiś smaczków historycznych, czy ciekawostek ukrytych między wierszami. Dlatego bardzo spodobała mi się „Dzika plaża, tysiąc dróg” Iwony Walczak. Ta opowieść to nie tylko historia o życiowych perypetiach głównych bohaterów, ale także barwne świadectwo epoki, w której to przyszło im dorastać i zmierzyć się z przeciwnościami losu.                Joanna, Anna i Adam po skończeniu liceum w Ustce dostają się na wymarzone studia do Poznania. Każdy z nich ma swoje plany i marzenia. Muszą się jednak zmierzyć z brakiem pieniędzy, mieszkaniem w ciasnych akademikach, dużą ilością nauki i imprezami, na których wypada bywać. Asia planuje po studiach wrócić do rodzinnego domu i założyć rodzinę, zaczyna więc dość szybko spotykać się ze studentem Michałem i ta pierwsza miłość zakończy się wymarzonym ślubem. Tylko, czy potem wspólne życie to jest kolorowa bajka? Ania pochodząca z wielodzietnej r

"Kod róży"- rewelacyjna opowieść o tajemniczym Bletchley Park

                 Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o książce, która nie jest już nowością, ale być może nie mieliście jeszcze okazji jej przeczytać, a to taka powieść, którą naprawdę warto poznać. Uwielbiam Kate Quinn za to, że w swoich książkach opowiada o kobietach, cichych bohaterkach II wojny światowej, które nie bały się podjąć zadań trudnych, wymagających niesamowitej odwagi, bo chciały przysłużyć się w obronie swojej ojczyzny. „Kod róży” opowiada niezwykłą historię o trzech kobietach, które pracując w tajnym ośrodku w Bletchley Park, łamały szyfry, kontynuując dzieło polskich kryptoanalityków, którzy jako pierwsi rozpracowali niemiecką Enigmę.                Zbliża się ślub stulecia. Księżniczka Elżbieta, następczyni tronu brytyjskiego, ma poślubić przystojnego księcia Filipa i tym wydarzeniem żyje cała Wielka Brytania. Z tego faktu nie cieszy się jednak Osla Kendall, była narzeczona Filipa, której gazety nie chcą dać spokoju, pytając jak się czuje, jako porzucona narzeczona.

"Noc spadających gwiazd" Marty Nowik

                 Trzecia powieść Marty Nowik to pełna ciepła opowieść o poszukiwaniu szczęścia w życiu, przepełniona dobrem i miłością. Oczywiście autorka nie zapomina, jak okrutny i zły bywa świat, próbuje nam jednak pokazać, że zło zawsze należy zwalczać dobrem. Wciągająca i ciekawa akcja, skomplikowane życiowe perypetie bohaterów i nadzieja płynąca z każdej strony powieści, sprawiają, że przed książkę się płynie, nie mogąc od niej oderwać.                Zalesiny, to małe, leniwe miasteczko, w którym czas leci spokojnie, a mieszkańcy nie mają za wiele trosk. Dwie przyjaciółki Aleksandra i Natalia, wybierają się na imprezę, po której nic już nie będzie takie samo. Dziewczyny nie pamiętają, ile wypiły alkoholu, podejrzewają też, że ktoś musiał im coś dosypać do drinków. Są przerażone, ale postanawiają po prostu o wszystkim zapomnieć. Ta noc jednak im nie pozwoli o sobie zapomnieć. Po kilku tygodniach w miasteczku pojawiają się billboardy ze zdjęciem tańczącej Oli i prośbą o kontakt.