Przejdź do głównej zawartości

"Odkryj magię włoskiej winnicy- "Splątane winorośle" Julianne Maclean

 


             Potrzebujemy książek ciepłych, przepełnionych pozytywnymi uczuciami, bo w tej szarości dnia zdecydowanie poprawiają nam nastrój. Postanowiłam jednak poszukać książki, która nie tylko wprawi mnie w miły nastrój, ale zastąpi brakujące słonce. No i trafiłam na „Splątane winorośle” Julianne Maclean, piękna, słoneczna okładka po prostu mnie przyciągnęła, obiecując słońce. No i się nie zawiodłam, lektura ta, to cudowna podróż w przepiękną, pełną słońca i zieleni dojrzewających winorośli Toskanię. Autorce udało się przenieść na karty swojej opowieści ten romantyczny, magiczny i niesamowicie rodzinny klimat tego włoskiego regionu. Miałam wrażenie, że spaceruje pomiędzy krzewami winorośli, po krętych uliczkach, odwiedzam piwnice z dojrzewającymi winami i podziwiam piękne wieczory i zachody słońca razem z bohaterami.

            Fiona, w wieku 18 lat, dowiaduje się od umierającej matki, że jej ojciec nie jest jest prawdziwym tatą, a ona jest wynikiem romansu przeżytego w Toskanii. Lillian zobowiązuje jednak córkę do zatrzymania tej informacji w sekrecie. Jej ujawnienie mogłoby spowodować śmierć ojca, który jest sparaliżowany i wymaga nieustannej opieki. Mija 12 lat, Fionę budzi w nocy telefon z Włoch. Krótka informacja o śmierci jej biologicznego ojca- Antona Clarka, sprawia, że młoda kobieta postanawia wyruszyć do Włoch, żeby poznać prawdę o romansie matki sprzed lat, a jednocześnie dowiedzieć się czegoś o swoim prawdziwym tacie. Ukrywając swój powód podróży do Europy przed bliskimi, a zwłaszcza swoim ojcem, leci do Toskanii. Zostaje bardzo miło przyjęta przez pracowników Antona Clarka. Jednak jego rodzina jest zszokowana jej istnieniem, postanawiają zrobić wszystko, by pozbawić jej udziału w spadku po zmarłym. Okazuje się bowiem, że Anton Clark był właścicielem prosperującej i przynoszącej spore dochody winnicy, a Fiona została ściągnięta do Włoch, ponieważ została ujęta przez ojca w testamencie. Dzień odczytania testamentu wywraca do góry nogami życie młodej kobiety. Ojciec, którego nie znała i którego właściwie nienawidziła, zapisał jej całą firmę. Jego decyzja powoduje szok jej przyrodniego rodzeństwa. Connor i Sloane decydują się podważyć ostatnią wolę zmarłego i przejąć po nim całą schedę. Fiona postanawia zatem poznać prawdę o relacji jej matki z Antonem, bo widzi w tym szansę na udowodnienie słuszności decyzji ojca. Czy uda jej się znaleźć świadków tej miłości i dowiedzieć się, co tak naprawdę się wydarzyło w czasie pobytu jej matki i jej męża Freddiego w winnicy? Dlaczego kobieta zdradziła męża? Czy została do tego zmuszona, czy jednak kierowała się głosem swojego serca? Dlaczego Anton nigdy nie próbował jej odnaleźć? I czemu przepisał jej swój majątek? Czy Fiona znajdzie odpowiedzi na wszystkie swoje pytania? I czy uda jej się odnaleźć szczęście pod toskańskim niebem?

            Przepięknie napisana opowieść wciągnie was od pierwszych stron. Autorka z ogromnym talentem maluje nie tylko piękny włoski krajobraz, ale też uczucia i emocje towarzyszące bohaterom. Ich zagmatwane relacje przypominają odrobinę splątane pnącza winorośli, przekonajcie się sami, czy uda się jednak bohaterom dojrzeć, tak jak butelkującym w piwnicach winom.  



Splątane winorośle

Julianne Maclean

Powieść obyczajowa

liczba stron: 355

Wydawnictwo Poradnia K

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zaklęte zwierciadło" Ewy Sobieniewskiej

                 Są takie książki, po lekturze których brakuje właściwie słów, by zachęcić innych do ich czytania, a słowa „zachwycające”, „wciągające”, czy „chwytające za serce”, wydają się dość banalne. Najprościej więc będzie napisać, że mają one w sobie magię, taką niezwykłą moc oczarowywania czytelnika od pierwszych słów i sprawiają, że wciągamy się w świat wykreowany przez autora, nie mogąc się od niego oderwać, aż do ostatniej strony. I takie niewątpliwie jest „Zaklęte zwierciadło” Pani Ewy Sobieniewskiej. Wciąga od pierwszego słowa i nie pozwala czytelnikowi oderwać się od kart książki, którą czyta się z zapartym tchem.                Rok 1833, Eufrozyna Bilińska jest zakochana w młodym i przystojnym Polaku. Jej rodzice jednak nie widzą w nim kandydata na męża. Wychowani w duchu patriotycznym nie mogą zrozumieć młodego człowieka, który nie wziął udziału w powstaniu, dlatego wybierają na męża dla córki zasłużonego i majętnego   polskiego arystokratę, bohatera walczącego w obro

"Grając na własną nutę"- Gary Guthman

                   Przy akompaniamencie melodii wygrywanych przez moją starszą córkę, ćwiczącą na zajęcia do szkole muzycznej, czytałam sobie książkę niezwykłą.   Niezwykłą, bo opowiadającą historię życia człowieka nietuzinkowego, urodzonego w amerykańsko- żydowskiej rodzinie, przez lata działającego w Stanach, którego miłość do muzyki i do pięknej kobiety, sprowadziła aż do Polski.   „Grając na własną nutę” Garego Guthmana nie jest typową biografią, mam wrażenie, że autor zdecydował się przed czytelnikiem odsłonić tylko te fakty ze swojego życia, które na niego mocno wpłynęły i ukształtowały go jako kompozytora, trębacza, dyrygenta, pedagoga, czy życiowego partnera. I dobrze, bo dostajemy historię jego życia chronologiczną, ale absolutnie nieprzynudzającą mało istotnymi faktami.                Autor gawędziarskim stylem snuje opowieść zabawną, ciekawą, momentami wzruszającą, a momentami nawet i przerażającą, bo niebezpiecznych przygód w jego życiu nie brakowało. Nie będę Wam zdradza

"Incognito" Pauliny Świst

                 Raczej unikam jak ognia wszelkich erotyków współczesnych, nie bawią mnie one zbytnio, ale książki Pauliny Świst po prostu uwielbiam i sięgam po nie w ciemno od jej debiutu parę lat temu „Prokuratorem”.   Bo chociaż erotyka odgrywa w jej książkach sporą rolę, to jednak najważniejsza jest fabuła, a ta z reguły jest tak wciągająca i pogmatwana, że nie da się oderwać od lektury. Jej najnowsza powieść „Incognito” nie zawodzi. Jest wartka akcja, ciekawa fabuła, zagadka kryminalna do rozwiązania i unoszące się w powietrzu napięcie erotyczne między dwójką głównych bohaterów, a nawet i trójką, a więc idealna lektura na leżaczek, czy wieczór przy winku 😊                Artur Cienowski jest znanym prokuratorem, chociaż jego cięty język i niekonwencjonalne metody działania nie zawsze spotykają się z uznaniem przełożonych. Mężczyzna jednak jest gotowy na wiele by złapać przestępcę. Jego najlepszą przyjaciółką jest Anna Sawicka, pisząca do kobiecej gazety, ale też i wzięta dzienn