Przyznam się, nie miałam jeszcze okazji czytać książek Pani Joanny Opiat- Bojarskiej. Ciągle coś mnie odciągało od rozpoczęcia przygody z jej twórczością. I żałuję, bo po przeczytaniu „Winnego” już wiem, że to kolejna świetna autorka thrillerów, więc będę musiała sporo nadrobić. Jestem zachwycona tym co przeczytałam. Nie jest to na pewno książka z cyklu „przyjemny kryminał”, z zabawnymi dialogami, przeplatana sarkazmem i pełna erotycznych scen. Autorka serwuje nam mroczny, pełen niedomówień i tajemnic obraz, którego motywem przewodnim jest trudny temat pedofilii.
Marcin Rybacki zmuszony jest przeprowadzić się do Inowrocławia. Porzucony przez żonę, rozdzielony z ukochanym synkiem Florkiem, postanawia poznać prawdę, która ma go wreszcie wyzwolić z traumy odsiadywania kary w poprawczaku za zbrodnię, której nie popełnił. Jako dorosły facet ciągle musi się mierzyć ze swoimi lękami, atakami paniki, jego umysł jest niesamowicie wrażliwy na wszelkie bodźce. Nauczył się jednak w jakiś sposób się wyciszać i uspakajać. Kiedy ginie jego dawny kumpel z poprawczaka, którego poprosił o pomoc w odnalezieniu prawdziwego sprawcy zbrodni sprzed laty, wie już, że rozpoczyna niebezpieczny i nierówny pojedynek z zabójcą. A ten zrobi wszystko, żeby tylko prawda o śmierci dwunastoletniego Michała na obozie harcerskim nie wyszła na jaw. Marcin jest przekonany, że przyznając się do tego zabójstwa jako nastolatek, uchronił starszego brata przez pójściem do więzienia. Omamiony przez matkę, zmanipulowany przez dawnego druha z obozu przez lata pobytu w poprawczaku wierzył, że chroni swoich bliskich. Jako dorosły wie już, że popełnił błąd, a poczucie winy towarzyszy mu nieustannie. Czy uda mu się poznać prawdę? I wygrać ze swoimi demonami, by móc wreszcie odzyskać spokój i pozbyć się poczucia winy? O tym musicie przekonać się sami.
Fenomenalnie utkana fabuła i bardzo nieprzewidywalna, a do tego retrospekcje pozwalające nam lepiej poznać głównego bohatera i zrozumieć motywy jego postępowania, sprawiają, że nie da się od lektury oderwać. I chociaż momentami można się zgubić, to mam wrażenie, że jest to celowy zabieg autorki, mający wytrącić czytelnika z równowagi, omamić w pewien sposób i odwrócić uwagę od poszukiwania wraz z bohaterem prawdziwego sprawcy zbrodni. I co ciekawe, nie ma w książce zawrotnej akcji, trupów ścielących się gęsto i krwawych morderstw, jest po prostu niesamowity talent, dzięki któremu autorka rewelacyjnie zbudowała atmosferę napięcia i takiej wręcz duszności otaczającej całą historię. Nie bała się też poruszyć tematu, który w niektórych kręgach ciągle bywa tematem tabu. Pokazała na przykładzie dorosłego życia swoich bohaterów, jak bardzo trauma wynikła ze złego dotyku może zniszczyć psychikę dziecka i jak trudno się po takich przeżyciach podnieść się i normalnie funkcjonować. Zaserwowała nam również rewelacyjną analizę psychologiczną manipulatora- psychopaty, udowadniając, jak łatwo jest grać z uczuciami innych i bawić się nimi, wykorzystując ich do swoich celów. I może zakończenie nie wbiło mnie w fotel, ale nie zawsze tak musi być z dobrym thrillerem.
„Winny” to książka trudna, zarówno w tematyce, jak i poprzez styl pisania. Dlatego pewnie nie każdemu przypadnie do gustu. Ja jednak uważam, że autorka stworzyła głęboką psychologicznie i emocjonalnie opowieść, która na długo zapada w pamięci czytelnika. I za to bardzo jej dziękuję, a Wam gorąco książkę polecam.
"Winny"
Joanna Opiat- Bojarska
kryminał, thriller
liczba stron: 380
Komentarze
Prześlij komentarz