Przyznam się, że dość długo unikałam polskich autorów książek kryminalnych, czy thrillerów, bo jakoś tak wydawało mi się, że nie dorównują oni rynkowi zagranicznemu. Dopiero parę lat temu, trafiłam na „Sprawę Niny Frank” Pani Katarzyny Bondy i wtedy zrozumiałam, że polscy autorzy też piszą świetnie. Zawsze będę wdzięczna Pani Kasi za otworzenie mi oczu, bo oprócz jej twórczości sięgam po innych rodzimych autorów. Mróz, Chmielarz, Puzyńska, to nazwiska po które uwielbiam, ale szukam też nowych dla mnie autorów. Odkryłam też nowe „miłości”, jak Łukasz Szuster, czy Bartosz Szczygielski w ostatnim czasie. I do grona moich ulubieńców dołącza również Pani Dagmara Andryka. Kurcze, kobiety w Polsce naprawdę genialnie piszą, autorka jest tego kolejnym przykładem.
Zaczęłam może niewłaściwie, bo zamiast czytać po kolei od części pierwszej, to jakoś tak sięgnęłam po część drugą z serii Anna Maria Kier, ale totalnie mi nie przeszkadzał brak znajomości tomu pierwszego. „As”, bo o nim tutaj mowa, to niesamowicie wciągająca zagadka kryminalna, którą czytelnik stara się rozwiązać wspólnie z początkującą panią detektyw- Anną Marią Kier.
Do rozpoczynającej karierę detektywistyczną Anny Marii, zgłasza się była luksusowa prostytutka, a obecnie autorka poczytnych książek erotycznych, Lukrecja Woźniak- Bąk, znana w świecie literatury jako Looki Wood. Pisarka, a właściwie prowadząca w jej imieniu konta społecznościowe i rozkręcająca akcje promocyjne dublerka Katarzyna, jest prześladowana przez psychofana. Obraźliwe wiadomości, intymne zdjęcia, czy brzydkie komentarze pod postami sprawiają, że autorka, jak i jej dublerka zaczynają bać się stalkera. Chcą jednak uniknąć działań policji, żeby tylko prawdziwa tożsamość Looki Wood nie wyszła na jaw. Kiedy jednak Katarzyna przestaje się odzywać, Anna Maria wie, że sprawa jest naprawdę poważna. Musi tylko dowiedzieć się, kto tak naprawdę jest ofiarą stalkera. Czy jest nią piękna Katarzyna, czy może jednak bujna przeszłość Lukrecji daje o sobie znać? Wspólnie z genialną hakerką, a zarazem wspólniczką Wandą Lechicką próbują poznać prawdę. Niestety śledztwa nie ułatwia skomplikowane życie prywatne pani detektyw. Ciężko chory na raka syn, nadopiekuńczy były mąż, ojciec, były prokurator, oskarżony o poważne przestępstwa, a do tego nowa miłość, która pojawiła się nagle i ciężko Annie Marii w nią uwierzyć po wielu bolesnych rozczarowaniach. Czy tajemnicza przeszłość jej rodziny i zagmatwane życie prywatne nie staną na przeszkodzie do rozwiązania zagadki? Koniecznie przekonajcie się sami.
Bardzo ciekawie skonstruowana fabuła, wyraziste kobiece bohaterki i akcja, która może nie pędzi na złamanie karku, ale jest bardzo przemyślana i wciągająca, to tylko niektóre atuty tej powieści. Zachowują wszelkie cechy gatunku, jakim jest kryminał, autorka przemyca trudne, „kobiece” tematy, takie jak walka z brakiem akceptacji siebie, ze swoją odmiennością, czy to w wyglądzie, czy seksualną, poszukiwanie miłości i bliskości za wszelką cenę, ciężkie relacje rodzinne, czy życie na pokaz w mediach społecznościowych. Dla mnie para Anna Maria- Wanda przypomina mój ukochany duet Jane Rizzoli i Maura Isles z serii książek Tess Gerritsen, dlatego pokochałam je od razu i nie mogę się doczekać ich kolejnych przygód, ale może najpierw przeczytam także część pierwszą:D A Wy macie swoje ulubione duety literackie?
"AS", seria z Anną Marią Kier
Dagmara Andryka
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Kryminał
liczba stron: 375
Komentarze
Prześlij komentarz