Jaki jest Wasz ulubiony okres w historii Polski? Ja chyba nie mam żadnego, ale fascynuje mnie okres zaborów i to, w jaki sposób Polakom przez te 123 lata udało się, nie mając kraju, pielęgnować w sercach miłość do Polski. Dlatego lubię sięgać po książki, których tłem historycznym jest właśnie ten okres w naszych dziejach. Elżbieta Gizela Erban, która niestety zmarła w tym roku, stworzyła wielotomowe dzieło „Kochankowie burzy”, którego akcja rozgrywa się w niespokojnych czasach powstania styczniowego.
W pierwszym tomie cyklu- „Panna z Jaśminowa” poznajemy Ninę. Młodziutka sierota trafia pod skrzydła Państwa Borytyńskich, którzy traktują ją oschle, jak zubożałą krewną. Najchętniej by się jej pozbyli, ale muszą dbać o swój wizerunek. Dziewczyna znajduje na szczęście oparcie w osobie swojej kuzynki Bini i niani Jagi. W wieku 15 lat, na swoim pierwszym balu, spotyka dalekiego krewnego- hrabiego Klonowieckiego i to spotkanie odmienia jej życie. Zakochuje się po raz pierwszy i nie obchodzą ją zbytnio toczone w kuluarach przyjęć, czy spotkań towarzyskich, rozmowy o sytuacji w Królestwie Polskim. Powaga sytuacji dociera do niej dopiero wtedy, kiedy jest świadkiem masakry w Warszawie. W 1860 roku, ludność Warszawy wychodzi na ulice domagając się od cara swobód obywatelskich i przywilejów. Zostają oni brutalnie rozpędzeni przez Kozaków, a Nina wraz z Binią ratują swojego kuzyna biorącego udział w pochodzie. Kraj pogrąża się w żałobie narodowej. Tymczasem hrabia Klonowiecki proponuje Ninie przeprowadzkę do Makowa, jego rodzinnego majątku i zostaje jej prawnym opiekunem. Dziewczyna jest zachwycona, mogąc przebywać w towarzystwie wuja. Znosi nawet ze spokojem jego piękną żonę Paulę.
Jak potoczą się losy Niny w Makowie? Czy jej uczucie do wuja ma szansę na przetrwanie? Jak się ona odnajdzie w towarzystwie Pauli, niekryjącej swojego podziwu do Rosjan? I kim dla Niny stanie się młody oficer rosyjski, przypadkowo poznany przez Paulę? Czy sierota bez posagu ma szansę na godne życie?
Ta przepiękna historia wciągnie was od pierwszych stron. Autorka rewelacyjnie odtwarza klimat tamtej epoki, czyli bale, przyjęcia z jednej strony, a walczący lud stolicy z drugiej. Dostaniemy też dokładną porcję opisów strojów, potraw, sposobu działalności majątków ziemskich, czy różnic pomiędzy życiem Polaków pod poszczególnymi zaborami. Zobaczymy ich rozdarcie pomiędzy chęcią godnego życia w spokoju, a nieustannym pragnieniem wolności i wyzwolenia się spod carskiego buta. Jako wielbicielka historii ogromnie doceniam tutaj pracę autorki co do pokazania realiów tamtej epoki, ale muszę też przyznać, że i postacie przez nią stworzone zasługują na uznanie. Są barwne, charakterne, ciekawe, dlatego śledzi się ich losy z zapartym tchem. I dlatego nie mogę się już doczekać lektury kolejnych części serii!
Komentarze
Prześlij komentarz