Przejdź do głównej zawartości

Rodzinne tajemnice w III tomie cyklu "Kuchennymi drzwiami"

 


             Za mną trzecia część sagi rodzinnej „Kuchennymi drzwiami” Pani Katarzyny Majgier. „Innym razem” zdecydowanie potwierdza talent tej pisarki w tworzeniu przepięknych rodzinnych opowieści na tle znaczących wydarzeń historycznych. A ja uwielbiam po prostu takie klimaty.

            Początek XX wieku to piękny, ale trudny czas w historii Polski. Rozdarte, zniszczone I wojną światową państwo próbuje odrodzić się na nowo. Kwitnie literatura, sztuka, rozwija się fotografia, różne dziedziny naukowe, a świadkami tego rozwoju jest Zofia Mucha i jej rozrastająca się rodzina. Zofia ciągle mieszka w Korczycach, wraz z nią na wsi pozostaje Staszek z żoną Tusią i wspólnie wychowują swoje dzieci i osieroconego syna Janki- Józka. Klima razem z mężem Olkiem przebywają w Krakowie. Olek oddaje się swojej pasji naukowej, Klima prowadzi atelier fotograficzne, a wspólnie opiekują się synem Olka Alkiem i córką Janki- Wandą. Bronek zaś żeni się z poznaną w czasie wojny austriacką arystokratką i razem prowadzą jej majątek. Ciotka Franciszka przebywa a Anglii, nie zdając sobie sprawy, że Klima żyje. Nie ma kontaktu z rodziną. Mijają lata, Wanda chce zostać znaną śpiewaczką, Alek marzy o lataniu, Józek planuje zarządzać prosperującym gospodarstwem rolnym. Niestety na drodze ich marzeniom stanie największa tragedia ludzkości- II wojna światowa. Wnuki Zosi zostają powołani do walki z i trafiają razem z Olkiem Dąbrowskim na front. Klima przebywa akurat w odwiedzinach u Franciszki, przez przypadek dowiadując się, że nie zginęła ona w katastrofie Titanica, a Wanda musi się zająć czwórką osieroconych maluchów. Dodatkowo, działa też na rzecz podziemia przemycając pod nosem Niemców broń i amunicję. Dorastają także dzieci Marcela. Cesia, wybitnie uzdolniona i traktowana jak dziwadło przez swoje otoczenie, wyjeżdża do Anglii, gdzie trafia do grupy łamiącej szyfry. Na scenę wkracza też Jadzia, daleka spadkobierczyni Teodora Lutoborskiego, która po śmierci ukochanego Waldka na froncie, postanawia pomścić jego śmierć.

Czy potomkowie Zofii przeżyją II wojnę światową? Czy w takim brutalnym świecie wojennym jest miejsce na miłość, przyjaźń, czy na więzy rodzinne?

            Ciężko mi było pożegnać się z bohaterami tej sagi. Przepięknie napisana, niesamowicie wciągająca i zaskakująca historia pochłonie was do reszty. A te perełki historyczne, w postaci wplatania znanych literatów, aktorów, muzyków, czy naukowców to prawdziwa uczta dla wielbicieli historii. Dajcie się więc ponieść tej porywającej opowieści o losach rodziny, której największą siłą jest wzajemna miłość, a największym sprzymierzeńcem wzajemny szacunek, troska o bliźniego, tolerancja i walka z zaściankowymi poglądami. No i mój ukochany Kraków w tle…

"Innym razem", III tom cyklu "Kuchennymi drzwiami"

Katarzyna Majgier

powieść obyczajowa, saga rodzinna, powieść historyczna

liczba stron: 399

Wydawnictwo Słowne



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zaklęte zwierciadło" Ewy Sobieniewskiej

                 Są takie książki, po lekturze których brakuje właściwie słów, by zachęcić innych do ich czytania, a słowa „zachwycające”, „wciągające”, czy „chwytające za serce”, wydają się dość banalne. Najprościej więc będzie napisać, że mają one w sobie magię, taką niezwykłą moc oczarowywania czytelnika od pierwszych słów i sprawiają, że wciągamy się w świat wykreowany przez autora, nie mogąc się od niego oderwać, aż do ostatniej strony. I takie niewątpliwie jest „Zaklęte zwierciadło” Pani Ewy Sobieniewskiej. Wciąga od pierwszego słowa i nie pozwala czytelnikowi oderwać się od kart książki, którą czyta się z zapartym tchem.                Rok 1833, Eufrozyna Bilińska jest zakochana w młodym i przystojnym Polaku. Jej rodzice jednak nie widzą w nim kandydata na męża. Wychowani w duchu patriotycznym nie mogą zrozumieć młodego człowieka, który nie wziął udziału w powstaniu, dlatego wybierają na męża dla córki zasłużonego i majętnego   polskiego arystokratę, bohatera walczącego w obro

"Grając na własną nutę"- Gary Guthman

                   Przy akompaniamencie melodii wygrywanych przez moją starszą córkę, ćwiczącą na zajęcia do szkole muzycznej, czytałam sobie książkę niezwykłą.   Niezwykłą, bo opowiadającą historię życia człowieka nietuzinkowego, urodzonego w amerykańsko- żydowskiej rodzinie, przez lata działającego w Stanach, którego miłość do muzyki i do pięknej kobiety, sprowadziła aż do Polski.   „Grając na własną nutę” Garego Guthmana nie jest typową biografią, mam wrażenie, że autor zdecydował się przed czytelnikiem odsłonić tylko te fakty ze swojego życia, które na niego mocno wpłynęły i ukształtowały go jako kompozytora, trębacza, dyrygenta, pedagoga, czy życiowego partnera. I dobrze, bo dostajemy historię jego życia chronologiczną, ale absolutnie nieprzynudzającą mało istotnymi faktami.                Autor gawędziarskim stylem snuje opowieść zabawną, ciekawą, momentami wzruszającą, a momentami nawet i przerażającą, bo niebezpiecznych przygód w jego życiu nie brakowało. Nie będę Wam zdradza

"Incognito" Pauliny Świst

                 Raczej unikam jak ognia wszelkich erotyków współczesnych, nie bawią mnie one zbytnio, ale książki Pauliny Świst po prostu uwielbiam i sięgam po nie w ciemno od jej debiutu parę lat temu „Prokuratorem”.   Bo chociaż erotyka odgrywa w jej książkach sporą rolę, to jednak najważniejsza jest fabuła, a ta z reguły jest tak wciągająca i pogmatwana, że nie da się oderwać od lektury. Jej najnowsza powieść „Incognito” nie zawodzi. Jest wartka akcja, ciekawa fabuła, zagadka kryminalna do rozwiązania i unoszące się w powietrzu napięcie erotyczne między dwójką głównych bohaterów, a nawet i trójką, a więc idealna lektura na leżaczek, czy wieczór przy winku 😊                Artur Cienowski jest znanym prokuratorem, chociaż jego cięty język i niekonwencjonalne metody działania nie zawsze spotykają się z uznaniem przełożonych. Mężczyzna jednak jest gotowy na wiele by złapać przestępcę. Jego najlepszą przyjaciółką jest Anna Sawicka, pisząca do kobiecej gazety, ale też i wzięta dzienn