Przejdź do głównej zawartości

"Rywalka"- świetny debiut Amandy Marii Chudek

 



            Kiedyś już pisałam o tym, że to nie ilość stron decyduje o jakości książki, ale zawarta w niej głębia, czy przesłanie. I może „Rywalka” debiutującej Amandy Marii Chudek nie jest książką szczególnie obszerną, to ja jestem zachwycona tą krótką powieścią kryminalną. Oprócz niesamowicie ciekawej zagadki kryminalnej do rozwiązania, autorka oferuje nam całą paletę emocji do przeżywania, jak i problemów egzystencjalnych do przeanalizowania. A takie połączenia to ja po prostu uwielbiam!

            Utalentowana nastolatka, rewelacyjna tancerka Dora, ginie w czasie szkolnej wycieczki. Policja kwalifikuje jej śmierć, jako nieszczęśliwy wypadek, w co nie wierzą jednak rodzice nastolatki. Decydują się więc na wynajęcie prywatnego detektywa. Robert Foks, pracujący jako prywatny detektyw od wielu lat, zabiera się do śledztwa z niezwykłą energią. Przepytuje koleżanki zmarłej, nauczycieli i najbliższych. Już po pierwszych rozmowach czuje on, że faktycznie Dora nie mogła popełnić samobójstwa. Tylko kto postanowił pozbawić życia tą tryskającą energią i głodną tanecznego sukcesu nastolatkę? Robert próbuje skupić się na faktach i połączyć je w całość, jednak jego trzeźwy osąd jest zachwiany poprzez zbliżającą się rocznicę utraty bliskiej mu osoby. Wspomnienia wracają do niego jak bumerang i nie jest w stanie wymazać ich ze swojej pamięci i właściwie skupić się na wynikach śledztwa. Czy uda mu się w takim stanie rozwikłać zagadkę śmierci nastoletniej Dory? Sprawa robi się coraz bardziej poważna, ponieważ zostaje zgłoszone zaginięcie kolejnej dziewczyny, tanecznej rywalki Dory…

            „Rywalka” to jest wciągający kryminał, od którego nie da się oderwać. Grono podejrzanych może i jest dość mocno zawężone, to jednak trudno zagadkę rozwiązać. Może też dlatego, że prywatne życie detektywa Foksa, jego rozpacz, emocje nim targające, dość mocno odciągają od śledztwa. Dla mnie „Rywalka” to niesamowicie udany debiut i zdecydowanie czekam na kolejne przygody detektywa Roberta Foksa.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Burza i Zaorski- Wielki finał serii Remigiusza Mroza

               Macie swój ulubiony duet literacki, taki, którego losy śledzicie z   zapartym tchem przez kolejne serie? Ja mam kilka takich, które lubię bardzo, ale moim faworytem jest Kaja „Burza” Burzyńska i Seweryn Zaorski.   Z ogromną więc niecierpliwością czekałam na kolejny tom ich przygód i „Cienie pośród mroku”   Remigiusza Mroza przykuły mnie do fotela na cały weekend. Gotowi na wielki finał?                Burza i Seweryn postawili wszystko na jedną kartę i stworzyli patchworkową rodzinę, zamieszkując razem. Ich spokój co jakiś czas zakłóca Michał „Ozzy”, który nie może pogodzić się z odejściem Kai do innego mężczyzny i w końcu postanawia odebrać jej prawa do dzieci. Podjudzany przez byłą partnerkę Seweryna i przyjaciółkę Burzy, Ewkę, wytacza ciężkie działa i Burza dostaje pismo z sądu. Tymczasem w Żeromicach zostają znalezione kości ludzkie i do ich oględzin zostaje...

"Czarna sukienka" Ewy Sobieniewskiej

                Są takie książki, które sprawiają, że brakuję mi słów i po prostu nie wiem, co mogłabym napisać, by wyrazić swój zachwyt. I do autorów, którzy ten zachwyt potrafią u mnie wywołać każdą swoją książką należy Ewa Sobieniewska. Autorka czaruje każdą swoją powieścią, a jej najnowsza sprawia, że czytelnik zostawia wszystko, bo nie jest w stanie oderwać się od opowieści, którą autorka snuje.   I jej najnowsza książka „Czarna sukienka” to powieść nieodkładalna… Dwie kobiety, które dzieli czas, ale łączy jedno… obie muszą zawalczyć o siebie i o swoich bliskich.                Początkiem 1863 roku Wiktoria Łempicka, pani na Zielnej, jak przystoi na prawdziwą patriotkę, żegna swojego ukochanego mężczyznę, pozwalając mu wybrać miłość do ojczyzny, a   nie do rodziny. Ksawery zostawia ją samą, by wypełnić swoją powinność i walczyć o niepodległą Polskę. Wiktoria zaś musi stawić ...

Dom trzech wdów" Katarzyna Maludy

               Muszę Wam się przyznać, że pokochałam Sagę Warszawską autorstwa Katarzyna Maludy i z zapartym tchem śledzę losy jej bohaterów. Za mną lektura „Domu trzech wdów”, niezwykłej opowieści o kobietach, które musiały radzić sobie same w niezwykle trudnym okresie wybuchu powstania listopadowego, ale także i po nim. Ewa Konieczkówna to zaradna młoda kobieta. Zdaje sobie sprawę, że jako jedna z wielu córek w rodzinie aptekarskiej, nie odznaczająca się zbytnią urodą, ma nikłe szanse na zamążpójście, dlatego zarabia sama na siebie robiąc tłumaczenia. Pewnego razu ratuje życie rosyjskiemu oficerowi i zabiera go do swojego małego mieszkanka. Kiedy ten odzyskuje przytomność zaczyna dziewczynę uwodzić, a ona oszołomiona swoim szczęściem ulega Następnie znika, a Ewa wpada w rozpacz. Magdalena Suchecka zostaje sama, ponieważ jej mąż Julian dostaje sześcioletni wyrok pobytu na Syberii za udział w powstaniu listopadowym. Brzemienna kobieta nie...