Przejdź do głównej zawartości

"Na dworze w Makowie" - sielanka w polskich majątkach w przededniu Powstania Styczniowego

 



            Przeczytaliście już pierwszą część cyklu „Kochankowie burzy”, „Pannę z Jaśminowa”? Jeżeli jeszcze nie, to koniecznie zacznijcie, bo dostępna jest już część druga- „Na dworze w Makowie” . Elżbieta Gizela Erban zaprasza nas tym razem do majątku hrabiego Klonowieckiego, gdzie młodziutka Nina znajduje schronienie. Zakochana w swoim wuju, a jednocześnie opiekunie, Nina postanawia nie zdradzać się ze swoim uczuciem, nie umie jednak polubić jego żony, pięknej Pauli, która nie jest ogólnie ceniona i lubiana w pałacu. Służba uwielbia Ninę, traktuje ją jak panią domu, a do tego hrabia ją rozpieszcza. Do majątku przyjeżdża stara hrabina Tekla Klonowiecka i między nią, a Niną rodzi się silna, wręcz matczyna więź. Jej poukładane życie burzy pojawienie się przystojnego rosyjskiego oficera, który wzbudza w niej fascynację. I powoduje lekki zamęt uczuciowy u młodziutkiej dziewczyny.

            Ta, osadzona w trudnym dla Polski okresie opowieść o nieszczęśliwej miłości, porywa i wciąga. Nina i Alek nie tylko muszą się zmierzyć z uczuciem zakazanym, ale też z wieloma wydarzeniami, które poprzedzają powstanie styczniowe, takimi jak represje w Królestwie Polskim, żałoba narodowa, donosy, spiski polityczne. Majątek w Makowie również skrywa w swoich murach rodzinne tajemnice, czy młoda, niewinna i naiwna dziewczyna będzie sobie umiała z nimi poradzić? I czy odróżni miłość od pożądania?

        „Kochankowie burzy” to przepiękna opowieść o czasach trudnych, niespokojnych, ale też niesamowicie ciekawych. Druga połowa XIX wieku to okres żałoby narodowej, a jednocześnie wystawne bale, czy radosne zabawy w majątkach ziemskich. To również okres rozwoju literatury i sztuki, w który idealnie wpasowuje się romantyczna i lekko naiwna Nina, jak i rycerski, kierujący się kodeksem honorowym i miłością do Ojczyzny- hrabia Klonowiecki. Seria jest więc idealna dla miłośników powieści historycznych, jak i dla tych, którzy lubią po prostu zawiłe historie miłosne. Mnie wciągnęła ta opowieść bardzo, dlatego czekam z niecierpliwością na kolejny tom.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Burza i Zaorski- Wielki finał serii Remigiusza Mroza

               Macie swój ulubiony duet literacki, taki, którego losy śledzicie z   zapartym tchem przez kolejne serie? Ja mam kilka takich, które lubię bardzo, ale moim faworytem jest Kaja „Burza” Burzyńska i Seweryn Zaorski.   Z ogromną więc niecierpliwością czekałam na kolejny tom ich przygód i „Cienie pośród mroku”   Remigiusza Mroza przykuły mnie do fotela na cały weekend. Gotowi na wielki finał?                Burza i Seweryn postawili wszystko na jedną kartę i stworzyli patchworkową rodzinę, zamieszkując razem. Ich spokój co jakiś czas zakłóca Michał „Ozzy”, który nie może pogodzić się z odejściem Kai do innego mężczyzny i w końcu postanawia odebrać jej prawa do dzieci. Podjudzany przez byłą partnerkę Seweryna i przyjaciółkę Burzy, Ewkę, wytacza ciężkie działa i Burza dostaje pismo z sądu. Tymczasem w Żeromicach zostają znalezione kości ludzkie i do ich oględzin zostaje...

"Czarna sukienka" Ewy Sobieniewskiej

                Są takie książki, które sprawiają, że brakuję mi słów i po prostu nie wiem, co mogłabym napisać, by wyrazić swój zachwyt. I do autorów, którzy ten zachwyt potrafią u mnie wywołać każdą swoją książką należy Ewa Sobieniewska. Autorka czaruje każdą swoją powieścią, a jej najnowsza sprawia, że czytelnik zostawia wszystko, bo nie jest w stanie oderwać się od opowieści, którą autorka snuje.   I jej najnowsza książka „Czarna sukienka” to powieść nieodkładalna… Dwie kobiety, które dzieli czas, ale łączy jedno… obie muszą zawalczyć o siebie i o swoich bliskich.                Początkiem 1863 roku Wiktoria Łempicka, pani na Zielnej, jak przystoi na prawdziwą patriotkę, żegna swojego ukochanego mężczyznę, pozwalając mu wybrać miłość do ojczyzny, a   nie do rodziny. Ksawery zostawia ją samą, by wypełnić swoją powinność i walczyć o niepodległą Polskę. Wiktoria zaś musi stawić ...

Dom trzech wdów" Katarzyna Maludy

               Muszę Wam się przyznać, że pokochałam Sagę Warszawską autorstwa Katarzyna Maludy i z zapartym tchem śledzę losy jej bohaterów. Za mną lektura „Domu trzech wdów”, niezwykłej opowieści o kobietach, które musiały radzić sobie same w niezwykle trudnym okresie wybuchu powstania listopadowego, ale także i po nim. Ewa Konieczkówna to zaradna młoda kobieta. Zdaje sobie sprawę, że jako jedna z wielu córek w rodzinie aptekarskiej, nie odznaczająca się zbytnią urodą, ma nikłe szanse na zamążpójście, dlatego zarabia sama na siebie robiąc tłumaczenia. Pewnego razu ratuje życie rosyjskiemu oficerowi i zabiera go do swojego małego mieszkanka. Kiedy ten odzyskuje przytomność zaczyna dziewczynę uwodzić, a ona oszołomiona swoim szczęściem ulega Następnie znika, a Ewa wpada w rozpacz. Magdalena Suchecka zostaje sama, ponieważ jej mąż Julian dostaje sześcioletni wyrok pobytu na Syberii za udział w powstaniu listopadowym. Brzemienna kobieta nie...