Przejdź do głównej zawartości

Francuska literatura w najlepszym wydaniu!- Guillaume Musso

 


            Pamiętam, jak lata temu dostałam pierwszą książkę Guillaume Musso od pewnej Kasi na urodziny. I to była miłość od pierwszego wejrzenia. Kasia zaskoczyła mnie potem jeszcze raz, bo udało jej się napisać do Guillaume i poprosić o książkę w oryginale dla mnie i tak dostałam „7 ans apres”. Oryginał mnie zachwycił, chociaż uważam, że tłumaczenia jego książek są też naprawdę dobre. Na każdą kolejną książkę czekałam z wytęsknieniem i dopiero ostatniej „Nieznajoma z Sekwany” nie połknęłam tak jak zawsze w jeden wieczór… Bo przeczytałam kilka opinii i nie były one zbyt pochlebne… wystraszyłam się, że mój ukochany pisarz może mnie zawieść… Ale postanowiłam się przełamać i okazało się, że „Nieznajoma z Sekwany” to „stary i genialny” Musso, jakiego znam z każdej poprzedniej jego książki. Być może te przeczytane przeze mnie opinie były spowodowane nieznajomością twórczości Musso? Bo ma on taki niepowtarzalny styl, łączy różne gatunki w jednej książce, bywa nieprzewidywalny i może to faktycznie nie każdemu przypaść do gustu. Ja jednak to w nim właśnie uwielbiam.


            Kapitan Roxane Montchrestein zostaje wysłana na prowincję, gdzie ma odpocząć od ciężkich spraw. Tam ma zastąpić Marca Batailley’a, który spadł ze schodów i wylądował w ciężkim stanie w szpitalu. Roxane przez przypadek odkrywa, że z policjantem próbowała skontaktować się dyrektor szpitala psychiatrycznego. Do ich szpitala została przywieziona naga kobieta, wyłowiona z Sekwany. Mająca na sobie jedynie zegarek i świeżo zrobione tatuaże powtarzała nazwisko starego policjanta. Zaintrygowana tematem Roxane jedzie do szpitala i dowiaduje się, że pacjentka uciekła. Roxane ustala za pomocą analizy DNA, że wyłowiona kobieta, to Milena Bergman, światowej sławy pianistka. Problem polega na tym, że ta zmarła ponad rok temu w głośnej katastrofie lotniczej. Roxane postanawia skontaktować się z narzeczonym Mileny, znanym pisarzem Raphaelem Batailley, który okazuje się być synem poszkodowanego Marca, leżącego w ciężkim stanie w szpitalu. Roxane już wie, że Marc mógł odkryć coś, co spowodowało jego wypadek. Syn jednak nie chce za wiele mówić, ani o ojcu, ani o swojej narzeczonej. Czy to możliwe, że Milena przeżyła jakimś cudem katastrofę lotniczą? Co ukrywa znany pisarz? I jakie kłamstwa kryją się za wyłowioną z Sekwany kobietą?


            „Nieznajoma z Sekwany” to jest prawdziwy majstersztyk. Nikt nie potrafi, tak jak Guillaume, łączyć w sobie elementów kryminału, sensacji, z odrobiną magii i thrillera psychologicznego. Czytelnik nigdy nie wie do końca, czy rozwiązanie zagadki kryje się w świecie realnym, czy jednak ukryte jest w świecie na poły magicznym, ukrytym w zakamarkach naszej wyobraźni. Jeżeli ktoś jeszcze nie zna twórczości Musso, to polecam koniecznie nadrobić, bo jest on niepowtarzalny, oryginalny i obiecuje sobie już nigdy nie ufać opiniom, zwłaszcza przy moich ukochanych pisarzach:) Bo opinie potrafią być krzywdzące, dlatego najlepiej zawsze przekonać się samemu:)





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zaklęte zwierciadło" Ewy Sobieniewskiej

                 Są takie książki, po lekturze których brakuje właściwie słów, by zachęcić innych do ich czytania, a słowa „zachwycające”, „wciągające”, czy „chwytające za serce”, wydają się dość banalne. Najprościej więc będzie napisać, że mają one w sobie magię, taką niezwykłą moc oczarowywania czytelnika od pierwszych słów i sprawiają, że wciągamy się w świat wykreowany przez autora, nie mogąc się od niego oderwać, aż do ostatniej strony. I takie niewątpliwie jest „Zaklęte zwierciadło” Pani Ewy Sobieniewskiej. Wciąga od pierwszego słowa i nie pozwala czytelnikowi oderwać się od kart książki, którą czyta się z zapartym tchem.                Rok 1833, Eufrozyna Bilińska jest zakochana w młodym i przystojnym Polaku. Jej rodzice jednak nie widzą w nim kandydata na męża. Wychowani w duchu patriotycznym nie mogą zrozumieć młodego człowieka, który nie wziął udziału w powstaniu, dlatego wybierają na męża dla córki zasłużonego i majętnego   polskiego arystokratę, bohatera walczącego w obro

"Anna 1410" - Dorota Pająk- Puda

                 Jeżeli szukacie niezwykłych książek historycznych, to mam dla Was prawdziwą perełkę 😊 Właściwie każda książka tej autorki to niesamowita uczta literacka, zachwycająca w szczegóły historyczne, jak i przepięknie ubrana w emocje i uczucia głównych bohaterek, którym autorka oddaje w swoich dziełach głos. Ja uwielbiam każdą postać, o której autorka zdecydowała się opowiedzieć. Dzisiaj chciałabym Wam polecić najnowszą książkę Pani Doroty Pająk- Puda, jeżeli jeszcze nie domyśliliście się, którą autorkę mam na myśli 😊 Tym razem Pani Dorota postanowiła nam przybliżyć postać drugiej, właściwie zapomnianej żony Władysława Jagiełły. „Anna 1410” to historia Anny Cylejskiej, która musiała żyć w cieniu swojej poprzedniczki, świętej królowej Jadwigi.                Anna została wybrana na żonę króla Władysława ze względu na swoje pochodzenie. Prawnuczka Władysława Łokietka, wnuczka Kazimierza Wielkiego i kuzynka Jadwigi Andegaweńskiej, była przedstawicielką rodu Piastów. Ponoć t

"Grając na własną nutę"- Gary Guthman

                   Przy akompaniamencie melodii wygrywanych przez moją starszą córkę, ćwiczącą na zajęcia do szkole muzycznej, czytałam sobie książkę niezwykłą.   Niezwykłą, bo opowiadającą historię życia człowieka nietuzinkowego, urodzonego w amerykańsko- żydowskiej rodzinie, przez lata działającego w Stanach, którego miłość do muzyki i do pięknej kobiety, sprowadziła aż do Polski.   „Grając na własną nutę” Garego Guthmana nie jest typową biografią, mam wrażenie, że autor zdecydował się przed czytelnikiem odsłonić tylko te fakty ze swojego życia, które na niego mocno wpłynęły i ukształtowały go jako kompozytora, trębacza, dyrygenta, pedagoga, czy życiowego partnera. I dobrze, bo dostajemy historię jego życia chronologiczną, ale absolutnie nieprzynudzającą mało istotnymi faktami.                Autor gawędziarskim stylem snuje opowieść zabawną, ciekawą, momentami wzruszającą, a momentami nawet i przerażającą, bo niebezpiecznych przygód w jego życiu nie brakowało. Nie będę Wam zdradza