Jeżeli
szukacie niezwykłych książek historycznych, to mam dla Was prawdziwą perełkę😊 Właściwie każda książka tej autorki
to niesamowita uczta literacka, zachwycająca w szczegóły historyczne, jak i przepięknie
ubrana w emocje i uczucia głównych bohaterek, którym autorka oddaje w swoich
dziełach głos. Ja uwielbiam każdą postać, o której autorka zdecydowała się
opowiedzieć. Dzisiaj chciałabym Wam polecić najnowszą książkę Pani Doroty
Pająk- Puda, jeżeli jeszcze nie domyśliliście się, którą autorkę mam na myśli😊 Tym razem Pani Dorota postanowiła
nam przybliżyć postać drugiej, właściwie zapomnianej żony Władysława Jagiełły. „Anna
1410” to historia Anny Cylejskiej, która musiała żyć w cieniu swojej
poprzedniczki, świętej królowej Jadwigi.
Anna
została wybrana na żonę króla Władysława ze względu na swoje pochodzenie.
Prawnuczka Władysława Łokietka, wnuczka Kazimierza Wielkiego i kuzynka Jadwigi
Andegaweńskiej, była przedstawicielką rodu Piastów. Ponoć to sama Jadwiga przed
swoją śmiercią wskazała Annę, jako swoją następczynię. Kiedy przybywa do
Krakowa, zostaje jednak wysłana do klasztoru. I długo musi czekać na ślub z
królem Polski. Anna pragnie być kochaną przez króla i uznawaną przed poddanych.
Jednakże nie udaje jej się zdobyć jego miłości. Liczne poronienia, narodziny
córki, zamiast wyczekiwanego syna, który mógłby być wskazany jako następca
tronu, a do tego liczne oskarżenia o zdrady, nie ułatwiają jej życia jako
królowej i nie pomagają w zdobyciu
przychylności swojego męża. Pani Dorota genialnie ukazuje nam obraz kobiety nieszczęśliwej
i udręczonej. Udręczonej ciągłym żebraniem o uczucie. Najpierw opuszczonej
przez własną matkę, potem ciągle porzucanej przez męża, udającego się w liczne
podróże, czy na wyprawy wojenne. I zrozpaczonej kolejnymi poronieniami, czy
oskarżeniami o zdradę. I umierająca ze świadomością, że jej mąż kocha inną
kobietę. Postać smutna, nieszczęśliwa, ale dzięki Pani Dorocie pokazana jako
cudowna kobieta, która próbowała w życiu zaznać odrobiny szczęścia i miłości.
„Anna
1410” to powieść, która na długo zostaje w pamięci. Nie tylko dlatego, że jest
to rzetelne świadectwo historyczne. Pani Dorota przekazuje w książce ogrom
swojej wiedzy i dba o każdy szczegół, przedstawia konflikt polsko- krzyżacki,
ale też pokazuje życie w tamtej epoce, od zwyczajów, zabaw, po jedzone potrawy.
Dla mnie jednak najważniejsze jest ukazanie postaci Anny, jej emocji, uczuć,
które są tak realne, że chwytają za serce. Nie ma lepszej powieści historycznej
niż taka, która obok wiedzy, potrafi też dostarczyć czytelnikowi całą gamę
emocji. Pani Dorota potrafi to doskonale połączyć i spod jej pióra wychodzą niesamowite,
subtelne obrazy kobiet, które musiały zmierzyć się z trudnymi czasami, wyborami
i powinnościami, wynikłymi z ich urodzenia. „Anna 1410” urzeka, wzrusza i sprawia,
że długo się jeszcze o jej osobie myśli. I właśnie za to cenię twórczość Pani
Doroty najbardziej. Wybiera ona ważne bohaterki z dziejów naszej historii i
dzięki przepięknym opowieściom na ich temat, nawet jeżeli ich życie bywało
smutne, ocala je od zapomnienia. Mam nadzieję, że jeżeli jeszcze nie znacie
książek Pani Doroty, to zdecydujecie się na ich poznanie, bo naprawdę warto.
Komentarze
Prześlij komentarz