Przejdź do głównej zawartości

"Hańba" Marii Paszyńskiej

 



            Nadchodzące Święta sprawiają, że człowiek popada w takie refleksyjne stany, Wy też tak macie? Ale to nie oznacza, że unikam w tym okresie lektur trudnych, wręcz przeciwnie, częściej po nie sięgam, by nie zapomnieć o tym, że zło istniało i istnieć będzie zawsze. I cieszę się, że są autorzy, którzy nie boją się poruszać trudnych tematów po to właśnie, byśmy nie zapomnieli… I w jakiś sposób uczcili pamięć o tym, którzy zginęli, często naprawdę okrutną śmiercią w imię rozpętanej chorej ideologii. Dzisiaj chciałabym Wam polecić historię nie łatwą, ale jakże potrzebą, opartą na faktach, aczkolwiek z fikcyjnymi postaciami. „Hańba” Marii Paszyńskiej to niesamowicie bolesne świadectwo czasu, w którym szaleństwo wzięło górę nad człowieczeństwem i doprowadziło do masowego ludobójstwa.

            Teodora jest Polką, która mieszka ze swoim mężem Mychajło- Ukraińcem na Wołyniu. Tworzą szczęśliwą rodzinę i wierzą, że można żyć w spokoju i w miłości bez względu na wiarę, czy narodowość.  Wybuch II wojny światowej sprawia, że zaczynają się martwić o przyszłość swoich dzieci, Janki i Semena, jednakże nie poddają się i na swój sposób dostosowują, czy to do Rosjan, czy to do Niemców, którzy zajmują ich tereny. Janka jest nastolatką, powoli odkrywającą w sobie kobiecość. Dziewczyna zakochuje się z wzajemnością w przyjacielu swojego brata. Dimo jest Uraińcem, ale absolutnie nie przeszkadza mu pochodzenie Janki. Razem z Semenem  zaczynają uczestniczyć w spotkaniach banderowców. Dima jest przerażony ich ideologią, boi się jednak o swoją rodzinę, za to Semen jest zafascynowany wizją czystej, wolnej od Polaków, Ukrainy. Posiadanie matki Polki i siostry skażonej polską krwią jest dla niego okropnym wstydem, hańbą, którą pragnie zmazać ich śmiercią. Tymczasem szaleństwo pod hasłem „Ukraina wolna od Polaków” rozpętuje się na całym Wołyniu, a jego finałem będzie „krwawa niedziela” mająca miejsce 11 lipca 1943 roku.

            „Hańba” to przejmująca opowieść o miłości bez uprzedzeń i podziałów narodowościowych, ale też skazanej na zagładę. To też przejmujące stadium szaleństwa, wlewającego się w serca ludzi i wymazującego jakiekolwiek odruch człowieczeństwa. Historia o tragedii, która podzieliła rodziny, przyjaciół, narody, czy sąsiadów opowiedziana przejmująco, wywołuje wiele smutku i przerażenia. Ta opowieść jest jednak niesamowicie potrzebna, bo ocalająca od zapomnienia ludzi, którzy zginęli w 1943 roku na Wołyniu i pokazująca, że Ci, którzy ocaleli z rzezi, nigdy tak naprawdę nie wyszli z tej traumy całkowicie. Ogromne podziękowania dla autorki za tą bolesną, ale uderzającą prosto w serce książkę.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Burza i Zaorski- Wielki finał serii Remigiusza Mroza

               Macie swój ulubiony duet literacki, taki, którego losy śledzicie z   zapartym tchem przez kolejne serie? Ja mam kilka takich, które lubię bardzo, ale moim faworytem jest Kaja „Burza” Burzyńska i Seweryn Zaorski.   Z ogromną więc niecierpliwością czekałam na kolejny tom ich przygód i „Cienie pośród mroku”   Remigiusza Mroza przykuły mnie do fotela na cały weekend. Gotowi na wielki finał?                Burza i Seweryn postawili wszystko na jedną kartę i stworzyli patchworkową rodzinę, zamieszkując razem. Ich spokój co jakiś czas zakłóca Michał „Ozzy”, który nie może pogodzić się z odejściem Kai do innego mężczyzny i w końcu postanawia odebrać jej prawa do dzieci. Podjudzany przez byłą partnerkę Seweryna i przyjaciółkę Burzy, Ewkę, wytacza ciężkie działa i Burza dostaje pismo z sądu. Tymczasem w Żeromicach zostają znalezione kości ludzkie i do ich oględzin zostaje...

"Czarna sukienka" Ewy Sobieniewskiej

                Są takie książki, które sprawiają, że brakuję mi słów i po prostu nie wiem, co mogłabym napisać, by wyrazić swój zachwyt. I do autorów, którzy ten zachwyt potrafią u mnie wywołać każdą swoją książką należy Ewa Sobieniewska. Autorka czaruje każdą swoją powieścią, a jej najnowsza sprawia, że czytelnik zostawia wszystko, bo nie jest w stanie oderwać się od opowieści, którą autorka snuje.   I jej najnowsza książka „Czarna sukienka” to powieść nieodkładalna… Dwie kobiety, które dzieli czas, ale łączy jedno… obie muszą zawalczyć o siebie i o swoich bliskich.                Początkiem 1863 roku Wiktoria Łempicka, pani na Zielnej, jak przystoi na prawdziwą patriotkę, żegna swojego ukochanego mężczyznę, pozwalając mu wybrać miłość do ojczyzny, a   nie do rodziny. Ksawery zostawia ją samą, by wypełnić swoją powinność i walczyć o niepodległą Polskę. Wiktoria zaś musi stawić ...

"Noc spadających gwiazd" Marty Nowik

                 Trzecia powieść Marty Nowik to pełna ciepła opowieść o poszukiwaniu szczęścia w życiu, przepełniona dobrem i miłością. Oczywiście autorka nie zapomina, jak okrutny i zły bywa świat, próbuje nam jednak pokazać, że zło zawsze należy zwalczać dobrem. Wciągająca i ciekawa akcja, skomplikowane życiowe perypetie bohaterów i nadzieja płynąca z każdej strony powieści, sprawiają, że przed książkę się płynie, nie mogąc od niej oderwać.                Zalesiny, to małe, leniwe miasteczko, w którym czas leci spokojnie, a mieszkańcy nie mają za wiele trosk. Dwie przyjaciółki Aleksandra i Natalia, wybierają się na imprezę, po której nic już nie będzie takie samo. Dziewczyny nie pamiętają, ile wypiły alkoholu, podejrzewają też, że ktoś musiał im coś dosypać do drinków. Są przerażone, ale postanawiają po prostu o wszystkim zapomnieć. Ta noc jednak im nie pozwoli o sobie zapomnieć. Po kilku ...