Przejdź do głównej zawartości

Wstrząsająca opowieść oczyma kobiety, która chciała przetrwać piekło za wszelką cenę - "Sekret Elizy. Auschwitz. Płatna miłość"

 



            Dzisiaj chciałabym Wam polecić książkę, która mną osobiście wstrząsnęła. Mama na myśli „Sekret Elizy. Auschwitz. Płatna miłość” autorstwa Dominika W. Rettingera.  Chociaż wydawać by się mogło, że na tyle dobrze znam historię II wojny światowej, że ciężko mnie zaskoczyć i już za wiele się nie dowiem. Nic bardziej mylnego. I myślę, że jeszcze  tak wiele okropieństwa, zbrodni z tamtych czasów jest nieodkrytych, że są potrzebni autorzy, którzy wplatają realne wydarzenia w fikcję literacką, po to, by przybliżyć ten tragiczny czas każdemu czytelnikowi.  I uświadomić nam, jakim złem jest wojna i do czego może doprowadzić opętany szaleństwem człowiek.

            Anna, chcąc chronić swojego syna, niemieckiego żołnierza SS, oskarżonego o zbrodnie wojenne, wyrusza do Izraela, by odnaleźć tajemniczą Elizę. Ta kobieta jest ponoć dowodem na niewinność Wolfganga. Udaje jej się spotkać z córką Elizy, a potem przypadkowo w ręce Anny trafia pamiętnik jej matki. Anna dowiaduje się z niego kim Eliza była przed wojną i kim musiała się stać, kiedy wojna nadeszła. Podróżująca po Europie, młoda Polka, oszukuje mężczyzn. Wraz ze swoim wspólnikiem Karlem wyszukują bogatych mężczyzn, a potem ich szantażują zdjęciami z kompromitujących sytuacji, do których doprowadza dziewczyna. W ten sposób poznaje Wolfganga, należącego do formacji SS, ślepo zapatrzonego w Hitlera. Parę lat potem, przebywając w czasie wojny w Warszawie zostaje aresztowana i trafia do Auschwitz.  I znowu trafia na Wolfganga, który wydaje się mieć dziwną obsesję na jej punkcie. Tylko czy faktycznie to Wolfgang pomógł kobiecie przeżyć wojnę i wyzwolić się z obozowego piekła? Czy Anna wyczyta z pamiętników Elizy prawdę o swoim synu i go ocali?

            To jest przejmująca historia o kobiecie, której los nie szczędził od dzieciństwa, ale której głównym celem było przetrwanie i realizowała ten cel niezależnie od miejsca, w którym się znajdowała. Najpierw oszukiwała mężczyzn by zdobyć majątek, a potem, trafiając do największego piekła na ziemi, robiła wszystko, by ocalić siebie. Patrzyła na umierających wkoło ludzi, obserwowała co się dzieje z człowiekiem obdartym z godności, czasami chciała się poddać, i przestać żyć, bywała także na granicy szaleństwa, ale ta chęć przetrwania za wszelką cenę tliła się w niej ciągle. To opowieść o kobiecie, która dobrowolnie zdecydowała się pracować, jako prostytutka w Komandzie Puff, domu publicznym otwartym przez SS w obozie głównym,  widząc w tym szansę na ratunek. To też przejmujące świadectwo obozowego koszmaru, w którym więźniowie uczyli się funkcjonować, by przeżyć.  Oczyma Elizy poznajemy więc okrutne obozowe życie, które dla więźniów przekraczających bramę, staje się codziennością, z którą trzeba się pogodzić, by spróbować przeżyć. Powieść niezwykle wstrząsająca, prawdziwa, pokazująca, że w piekle niezwykle trudne jest zachowanie człowieczeństwa.  




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zaklęte zwierciadło" Ewy Sobieniewskiej

                 Są takie książki, po lekturze których brakuje właściwie słów, by zachęcić innych do ich czytania, a słowa „zachwycające”, „wciągające”, czy „chwytające za serce”, wydają się dość banalne. Najprościej więc będzie napisać, że mają one w sobie magię, taką niezwykłą moc oczarowywania czytelnika od pierwszych słów i sprawiają, że wciągamy się w świat wykreowany przez autora, nie mogąc się od niego oderwać, aż do ostatniej strony. I takie niewątpliwie jest „Zaklęte zwierciadło” Pani Ewy Sobieniewskiej. Wciąga od pierwszego słowa i nie pozwala czytelnikowi oderwać się od kart książki, którą czyta się z zapartym tchem.                Rok 1833, Eufrozyna Bilińska jest zakochana w młodym i przystojnym Polaku. Jej rodzice jednak nie widzą w nim kandydata na męża. Wychowani w duchu patriotycznym nie mogą zrozumieć młodego człowieka, który nie wziął udziału w powstaniu, dlatego wybierają na męża dla córki zasłużonego i majętnego   polskiego arystokratę, bohatera walczącego w obro

"Grając na własną nutę"- Gary Guthman

                   Przy akompaniamencie melodii wygrywanych przez moją starszą córkę, ćwiczącą na zajęcia do szkole muzycznej, czytałam sobie książkę niezwykłą.   Niezwykłą, bo opowiadającą historię życia człowieka nietuzinkowego, urodzonego w amerykańsko- żydowskiej rodzinie, przez lata działającego w Stanach, którego miłość do muzyki i do pięknej kobiety, sprowadziła aż do Polski.   „Grając na własną nutę” Garego Guthmana nie jest typową biografią, mam wrażenie, że autor zdecydował się przed czytelnikiem odsłonić tylko te fakty ze swojego życia, które na niego mocno wpłynęły i ukształtowały go jako kompozytora, trębacza, dyrygenta, pedagoga, czy życiowego partnera. I dobrze, bo dostajemy historię jego życia chronologiczną, ale absolutnie nieprzynudzającą mało istotnymi faktami.                Autor gawędziarskim stylem snuje opowieść zabawną, ciekawą, momentami wzruszającą, a momentami nawet i przerażającą, bo niebezpiecznych przygód w jego życiu nie brakowało. Nie będę Wam zdradza

"Incognito" Pauliny Świst

                 Raczej unikam jak ognia wszelkich erotyków współczesnych, nie bawią mnie one zbytnio, ale książki Pauliny Świst po prostu uwielbiam i sięgam po nie w ciemno od jej debiutu parę lat temu „Prokuratorem”.   Bo chociaż erotyka odgrywa w jej książkach sporą rolę, to jednak najważniejsza jest fabuła, a ta z reguły jest tak wciągająca i pogmatwana, że nie da się oderwać od lektury. Jej najnowsza powieść „Incognito” nie zawodzi. Jest wartka akcja, ciekawa fabuła, zagadka kryminalna do rozwiązania i unoszące się w powietrzu napięcie erotyczne między dwójką głównych bohaterów, a nawet i trójką, a więc idealna lektura na leżaczek, czy wieczór przy winku 😊                Artur Cienowski jest znanym prokuratorem, chociaż jego cięty język i niekonwencjonalne metody działania nie zawsze spotykają się z uznaniem przełożonych. Mężczyzna jednak jest gotowy na wiele by złapać przestępcę. Jego najlepszą przyjaciółką jest Anna Sawicka, pisząca do kobiecej gazety, ale też i wzięta dzienn