Lubię sięgać po powieści
debiutantów, bo ciągle poszukuję nowych perełek książkowych. I chociaż mam
swoich ukochanych autorów, których książki czytam w ciemno, to zawsze staram
się dawać szansę autorom, którym nie znam, a szczególnie właśnie tym
rozpoczynającym swoją karierę w pisarskim świecie. „Szepty przeszłości” to
debiut Pani Sandry Nikoniuk, naprawdę niezwykle interesująca pozycja, pełna
emocji, zagadek, miłosnych perypetii i z historią w tle.
Polska w drugiej połowie
dziewiętnastego wieku to czas zaborów, cenzury i ciągłego strachu przed
wrogiem. Łucja od dziecka pracuje w dworze hrabiostwa Kościeszewskich. Jednak
nie jest zwyczajną służącą, a towarzyszką hrabiny. Rozalia wzięła młodą
dziewczynę pod swoje skrzydła, nauczyła czytać, pisać, wysławiać się, a także
zapewniła jej odpowiednie wykształcenie, a w ciągu paru lat zrobiła z niej swoją
powiernicę. Łucja widzi, jak bardzo nieszczęśliwa jest jej pani i jak cierpi w
małżeństwie, do którego zmuszono ją przed laty. Musi też znosić obecność córki
męża w ich domu, której matką jest chłopka, a ich jedyny syn Edmund jest
specyficznym młodzieńcem. Rozalia topi
więc swoje smutki w oparach opium, kiedy jednak niespodziewanie zachodzi w ciążę,
postanawia zmienić swoje nawyki, ale tez wtajemnicza Łucję w pewien sekret,
który może wywołać skandal wśród łódzkiej arystokracji. Młoda dziewczyna
zaczyna znajdować na progu swojego pokoju, kwiaty, liściki miłosne, a panicz
Edmund czyni jej dziwne propozycje, które ją przerażają, boi się jednak o nich
wyznać swojej pani. W dodatku dostrzega też zainteresowanie hrabiego
Kościeszewskiego swoją osobą…. Czy ulegnie hrabiemu pomimo tego, że jest
przywiązana do swojej pani? Jakie sekrety wyjdą na jaw w „domu cieni”, jak
nazywany jest majątek hrabiostwa? I czy faktycznie nad cała rodziną wisi
klątwa?
„Szepty przeszłości” to wciągająca
opowieść o samotności, ciemnych zakamarkach ludzkiej duszy i o miłości, która
nie zawsze niesie za sobą radość, ale potrafi też niszczyć. Autorka naprawdę
realnie odmalowała obraz Polski w drugiej połowie dziewiętnastego wieku,
próbującej po raz kolejny poprzez wybuch powstania styczniowego zawalczyć o
swoją wolność. Polska jest więc krajem rozdartym,
w którym jedni chcą walczyć, inni nie widzą w tym sensu, miejscem pełnym podziałów społecznych, często
zacofanym, w którym królują gusła i liczne zabobony, a rolą kobiety jest
podporządkowanie się mężczyznom i rodzenie dzieci. Nie brakuje w niej emocji
znanych kobietom niezależnie od czasów, w którym przyszło im żyć i tego dążenia
do szczęścia za wszelką cenę. Naprawdę świetny debiut i polecam z całego serca.
Komentarze
Prześlij komentarz