Przejdź do głównej zawartości

 



            Ponieważ zbliża się sezon urlopowy, koniecznie chciałabym Wam polecić pozycję idealnie pasującą czytania wśród szumu fal, zgiełku hotelowego basenu, czy na łonie natury. Ale oczywiście też i wieczorami, z lampką wina, czy ulubioną gorącą herbatą, to po prostu książka na dosłownie każdą okazję. Bawi, wzrusza i pokazuje, że marzenia się spełnia, wystarczy tylko bardzo chcieć i dać się ponieść odrobinie szaleństwa. „Szalone noce w Paryżu”  Wioletty Piaseckiej na pewno nie jednemu czytelnikowi pokażą, że warto w życiu wyluzować i dać się ponieść fali.

            Inka Brzeska jest matką samotnie wychowującą sześcioletniego synka, żyjącą w ciągłym biegu. Pomaga jej matka, z  ojcem nie ma najlepszych stosunków, nie może on bowiem wybaczyć jej niechcianej ciąży i  braku wykształcenia. Dziewczyna pracuje w agencji reklamowej, więc kiedy dostaje propozycję wyjazdu do Paryża na szkolenie, jest wystraszona, ale czuje też ogromną szansę na rozwój. Zostawia więc Iwo pod opieką dziadków i nie znając francuskiego rusza do Paryża. Na lotnisku poznaje sympatycznego Oskara Roznera, z którym rozmawia o wszystkim poza życiem prywatnym. Nauczona doświadczeniem, nie ma jednak zamiaru wplątywać się w relację, która mogłaby ją rozczarować. W Paryżu okazuje się, że w hotelu nie mają rezerwacji na jej nazwisko i zrozpaczona, pozostawiona bez opieki swojej firmy dziewczyna bierze sprawy w swoje ręce i znajduje dla siebie miejsce w stolicy mody, świetnej kuchni, dobrej muzyki, a przede wszystkim mieście miłości. Tylko czy oboje z Oskarem będą w stanie odróżnić prawdziwe uczucie od chwilowego zauroczenia? A może właśnie w szaleństwie jest metoda na szczęście?

            „Szalone noce w Paryżu” to niezwykle zabawna, pełna zwrotów akcji opowieść, ale też i  emocji,  gdyż ta historia też wzruszy Was nie raz i wywoła nie jedną łezkę w oku. To opowieść o miłości, walce o siebie i o podążaniu za swoimi marzeniami. Mnie jednak najbardziej urzekł Paryż oczyma autorki. Uwielbiam to miasto, a kultura francuska jest szczególnie bliska mojemu sercu, dlatego dziękuję autorce za to, że pozwoliła mi znowu poczuć tą magię Paryża, pospacerować uliczkami miasta, pooglądać wieżę Eiffela o północy, zjeść coś dobrego we francuskiej kawiarni, napić się wina i posłuchać cudownej muzyki w wykonaniu francuskich mistrzów. Bo na tym właśnie polega niezwykły dar pani Wioletty, przenosi ona czytelnika do książkowego świata i pozwala przezywać wszystkie te emocje wraz ze swoimi bohaterami.  Dlatego nie wahajcie się i szybko po jej „Szalone noce” sięgajcie😊



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Matylda droga ku przyszłości" Anety Krasińskiej

                 Dwudziestolecie międzywojenne to okres, w którym Polska przeżywała swój rozkwit ekonomiczno- polityczno- kulturowy. Odzyskawszy niepodległość i przeżywszy dramat wielkiej wojny, kraj podnosił się szybko, ale był też miejscem wielu kultur, czy narodowości. Nieomal w każdym większym mieście można było ten tygiel kulturowy zauważyć. Polacy żyli obok Niemców, Żydów i Rosjan i pomimo starć natury politycznej, czy kulturowej, każdy szukał swojego miejsca w nowej Polsce.   Pani Aneta Krasińska w książce „Matylda droga ku przyszłości” cudownie pokazała Łódź z okresu międzywojennego, oddając doskonale ducha tej epoki i nie zapominając o zwykłych ludziach, którzy próbowali znaleźć swoje szczęście.                Antoni Daszkowski wraca po wojnie do domu i pomimo dręczących go wojennych koszmarów, stara się normalnie funkcjonować, skupiając się na dbaniu o swoją rodzinę. Nie jest ...

"Elżbieta Granowska królowa Władysława Jagiełły" autorstwa Doroty Pająk- Puda

                 Znacie moi drodzy króla, który był gotowy wyrzec się władzy i korony w imię miłości? Na pewno na myśl przychodzi Wam Zygmunt II August, który dla Barbary Radziwiłłówny był gotów porzucić królewskie życie, by być z ukochaną. Ale wiecie co? On wcale nie był jedyny. Miłość bywa podstępna, przychodzi nieproszona i nie chce się zakończyć, nawet jeżeli całe otoczenie jest jej przeciwne. I nie tylko Zygmunt II chciał dla takiego uczucia zmienić swoje życie. Był inny władca… Chcecie się dowiedzieć o kim mowa? Zachęcam do sięgnięcia po najnowszą książkę Doroty Pająk- Puda. „Elżbieta Granowska królowa Władysława Jagiełły” to opowieść o uczuciu, które nie powinno było się narodzić.                Życie kobiety w średniowieczu nie było łatwe. Sprowadzane do roli żon i matek rzadko kiedy sprzeciwiały się swojemu losowy. Były jednak i takie, które za nic miały sobie panujące wówczas ogran...

"Anna 1410" - Dorota Pająk- Puda

                 Jeżeli szukacie niezwykłych książek historycznych, to mam dla Was prawdziwą perełkę 😊 Właściwie każda książka tej autorki to niesamowita uczta literacka, zachwycająca w szczegóły historyczne, jak i przepięknie ubrana w emocje i uczucia głównych bohaterek, którym autorka oddaje w swoich dziełach głos. Ja uwielbiam każdą postać, o której autorka zdecydowała się opowiedzieć. Dzisiaj chciałabym Wam polecić najnowszą książkę Pani Doroty Pająk- Puda, jeżeli jeszcze nie domyśliliście się, którą autorkę mam na myśli 😊 Tym razem Pani Dorota postanowiła nam przybliżyć postać drugiej, właściwie zapomnianej żony Władysława Jagiełły. „Anna 1410” to historia Anny Cylejskiej, która musiała żyć w cieniu swojej poprzedniczki, świętej królowej Jadwigi.                Anna została wybrana na żonę króla Władysława ze względu na swoje pochodzenie. Prawnuczka Władysława Łokietka, wnuczka Kazi...