Przejdź do głównej zawartości

"Na moście pożegnań"- II tom sagi kresowej Katarzyny Majewskiej- Ziemba

 



            Dzisiaj chciałabym Wam troszkę opowiedzieć o drugim tomie niezwykle wzruszającej sagi kresowej autorstwa pani Katarzyny Majewskiej- Ziemba, której pierwsza część mnie zachwyciła i zapadła głęboko na sercu. „Na moście pożegnań” jest jeszcze bardziej przejmujące.

            W roku 1941 Niemcy wkraczają na Kresy i mieszkańcy nie wiedzą, czego się mają po nich spodziewać. Stefania cieszy się, że Janka uniknęła haniebnego losu, który rosyjscy żołnierze zgotowali wielu kobietom, jak chociażby przyjaciółce córki, która została zamordowana. Nowi najeźdźcy zaczynają zaprowadzać swoje porządki, a początkowy entuzjazm mieszkańców przeradza się w ogromny strach i przerażenie. Żydzi zostają zamknięci w getcie, a wśród nich przyjaciele Stefanii i Janki.  Każda  pomoc zaś jest surowo karana. Pomimo tego, Stefania i jej rodzina ryzykują życie, by pomóc swoim przyjaciołom. Między Janką, a jej fikcyjnym mężem zaś rodzi się prawdziwe uczucie i na świat przychodzi ich syn. Czy uda im się przeżyć wojenną zawieruchę? I jaką decyzję podejmą, kiedy mieszkańcy Kresów staną przed wyborem obywatelstwa? Zostaną, czy zdecydują się opuścić swoją ukochaną ziemię?

 

            Wiem, że wiele jest sag do czytania i każda wzrusza, ale ta opowieść jest wyjątkowa, bo opowiada prawdziwą historię rodziny autorki. I po prostu z każdego zdania przebija prawda. Jest to prawda o relacjach rodzinnych, o trudnym życiu na wsi, o różnicach narodowościowych,  społecznych niuansach, ale też o miłości do ziemi i do drugiego człowieka, o poświęceniu się i walce, o rodzącym się uczuciu i o niezwykłej woli przetrwania. Piękna opowieść, taka płynąca prosto z serca. I dlatego bardzo ją każdemu polecam.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zaklęte zwierciadło" Ewy Sobieniewskiej

                 Są takie książki, po lekturze których brakuje właściwie słów, by zachęcić innych do ich czytania, a słowa „zachwycające”, „wciągające”, czy „chwytające za serce”, wydają się dość banalne. Najprościej więc będzie napisać, że mają one w sobie magię, taką niezwykłą moc oczarowywania czytelnika od pierwszych słów i sprawiają, że wciągamy się w świat wykreowany przez autora, nie mogąc się od niego oderwać, aż do ostatniej strony. I takie niewątpliwie jest „Zaklęte zwierciadło” Pani Ewy Sobieniewskiej. Wciąga od pierwszego słowa i nie pozwala czytelnikowi oderwać się od kart książki, którą czyta się z zapartym tchem.                Rok 1833, Eufrozyna Bilińska jest zakochana w młodym i przystojnym Polaku. Jej rodzice jednak nie widzą w nim kandydata na męża. Wychowani w duchu patriotycznym nie mogą zrozumieć młodego człowieka, który nie wziął udziału w powstaniu, dlatego wybierają na męża dla córki zasłużonego i majętnego   polskiego arystokratę, bohatera walczącego w obro

Opowieść o miłości, mądrości i przeznaczeniu- "Królowa Saby"

                 Są takie historie, które zostają w czytelnikach na zawsze. Wracamy do nich swoimi myślami, często czytamy wielokrotnie taką pozycję, byleby tylko jeszcze raz móc zanurzyć się w cudownym świecie wykreowanym przez autora. Nie każdy autor posiada taką zdolność do zawładnięcia czytelnika swoją wyobraźnią, ja znam jednak kilku dysponujących tym niesamowitym darem. Pamiętam, że kiedy odkryłam twórczość Pani Ewy Kassala byłam oszołomiona jej ogromnym talentem i umiejętnością przenoszenia w dawne, często już zapomniane czasy. Z każdą jej książką mój zachwyt tylko się powiększa i jak tylko zaczęłam czytać „Królową Saby” to przepadłam w tym pięknym, na poły magicznym świecie legendarnej królowej, do którego zaprosiła swoich czytelników autorka.                Makeda, ukochana królewska córka, nie spodziewa się, że będzie musiała objąć tron Saby. Niestety jej dwaj starsi bracia zostają zamordowani, więc Makeda zostaje królową. Wspierana przez hemet Seszep, kapłankę- wojowniczkę

"Matylda droga ku przyszłości" Anety Krasińskiej

                 Dwudziestolecie międzywojenne to okres, w którym Polska przeżywała swój rozkwit ekonomiczno- polityczno- kulturowy. Odzyskawszy niepodległość i przeżywszy dramat wielkiej wojny, kraj podnosił się szybko, ale był też miejscem wielu kultur, czy narodowości. Nieomal w każdym większym mieście można było ten tygiel kulturowy zauważyć. Polacy żyli obok Niemców, Żydów i Rosjan i pomimo starć natury politycznej, czy kulturowej, każdy szukał swojego miejsca w nowej Polsce.   Pani Aneta Krasińska w książce „Matylda droga ku przyszłości” cudownie pokazała Łódź z okresu międzywojennego, oddając doskonale ducha tej epoki i nie zapominając o zwykłych ludziach, którzy próbowali znaleźć swoje szczęście.                Antoni Daszkowski wraca po wojnie do domu i pomimo dręczących go wojennych koszmarów, stara się normalnie funkcjonować, skupiając się na dbaniu o swoją rodzinę. Nie jest im bowiem łatwo. Mężczyzna pracuje w tartaku, jego żona dorabia w fabryce, a córka Matylda i jej br