Lubicie czytać serie książkowe
dopiero wtedy kiedy ukażą się ich wszystkie części, czy czytacie od razu każdy
tom, czekając z utęsknieniem na kontynuacje? Ja jestem mało cierpliwa, więc
„pożeram” każdą część, jak tylko się ukaże, a potem odliczam dni do premiery
kolejnej. Na szczęście na kontynuacje opowieści o losach niezwykłej łodzianki
Matyldy nie musiałam za długo czekać. Jedna z moich ulubionych bohaterek w
„Drodze ku marzeniom” pokazuje, jak wiele można osiągnąć poprzez ciężką pracę i
nieustanne podążanie za swoimi pragnieniami.
Matylda po śmierci swojej mentorki próbuje
znaleźć dla siebie miejsce w domu Klinsmana, jednakże dziwne zainteresowanie
pracodawcy jej osobą sprawia, iż porzuca dobrą pracę, wynajmuje mały pokoik i znajduje
zatrudnienie w teatrze jako asystentka reżysera. Życie w Łodzi bardzo ją
pochłania, nie zapomina jednak o swoich bliskich i stara się zaglądać
regularnie do rodzinnej chaty, chociaż nie dogaduje się za bardzo z macochą.
Coraz bardziej zazdrości też swoim koleżankom ich rodzin i marzy o prawdziwej
miłości. Kiedy poznaje aktora Edmunda, jej serce otwiera się na to uczucie.
Tylko, czy zapatrzony w siebie aktor jest dobrym partnerem dla dziewczyny? Czy
Matylda odważy się pójść za swoimi marzeniami i zaistnieć w świecie
zdominowanym przez mężczyzn?
Uwielbiam twórczość Pani Anety
Krasińskiej. Nie tylko za cudowne emocje, które funduje czytelnikowi w swoich
książkach, ale też za jej rzetelne przywiązanie do szczegółu, które sprawia, że
oczyma wyobraźni jesteśmy w stanie bez problemu odtworzyć dane miasto, czy
czas, w którym dzieje się akcja książek
autorki. Chodzimy więc po ulicach międzywojennej Łodzi, na których to dopiero
co kładziony jest gdzieniegdzie pierwszy bruk, słyszymy stukot maszyn w
łódzkich fabrykach, czy czujemy pot i trud ludzi pracujących ciężko na polu w
czasie wykopków. Zaglądamy także dzięki autorce za kulisy sceny teatralnej,
obserwujemy zmieniającą się modę i śledzimy różnice między rozwijającym się
miastem, a pozostającą w tyle wsią. Dodatkowo
nie zabranie emocji, ludzkich problemów i dramatów, a więc jest wciągająco, wzruszająco
i pięknie😊
Gorąco polecam serię o Matyldzie.
Komentarze
Prześlij komentarz