Przejdź do głównej zawartości

"Artysta" Diany Brzezińskiej

 



            

            Diana Brzezińska powraca w świetnym stylu z drugą częścią swojej najnowszej serii. Jeżeli szukacie nietuzinkowego kryminału, to „Artysta” zdecydowanie przypadnie Wam do gustu. Polecam jednak zacząć lekturę od tomu pierwszego, „Wizjoner” pozwoli Wam zapoznać się z bohaterami serii. 

            W Szczecinie dochodzi o makabrycznej zbrodni. Policjanci Agata Skibińska i jej partner zostają wezwani do zwłok mężczyzny, ułożonych na tle muralu. Kiedy na miejsce przybywa profiler Aleksander Lewis, współpracujący ze szczecińską policją, od razu odkrywa, że ta zbrodnia ma związek z zamordowaniem jego siostry. Nie dzieli się on jednak wiedzą z prowadzącymi śledztwo policjantami. To Agata, podejrzewając, że mężczyzna coś przed nimi ukrywa, zaczyna grzebać w jego przeszłości. Czy uda jej się dowiedzieć, co łączy Aleksandra z mordercą, nazywającym siebie artystą? I jaki wpływ śledztwo będzie miało na jej życie prywatne, a zwłaszcza na związek z prokuratorem Danielem Nabożnym? Czy policjanci połączą siły z prokuraturą i z profilerem by złapać mordercę?

            „Artysta” to książka wciągająca od pierwszej strony. Ciekawy pomysł na fabułę, trudna zagadka do rozwiązania, charakterni bohaterowie, wartkie dialogi i wątek uczuciowo psychologiczny sprawiają, że kryminał czyta się jednym tchem. Jedyne co mi odrobinę przeszkadzało, to pojawienie się Sawickiej, która zdominowała postać Agaty Skibińskiej, no ale było to do przewidzenia, znając charakter Gabrieli. Patrząc całościowo, seria zapowiada się fenomenalnie, więc ja już nie mogę się doczekać dalszych losów Agaty, Aleksandra i Daniela, a Was gorąco zachęcam do lektury😊




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zaklęte zwierciadło" Ewy Sobieniewskiej

                 Są takie książki, po lekturze których brakuje właściwie słów, by zachęcić innych do ich czytania, a słowa „zachwycające”, „wciągające”, czy „chwytające za serce”, wydają się dość banalne. Najprościej więc będzie napisać, że mają one w sobie magię, taką niezwykłą moc oczarowywania czytelnika od pierwszych słów i sprawiają, że wciągamy się w świat wykreowany przez autora, nie mogąc się od niego oderwać, aż do ostatniej strony. I takie niewątpliwie jest „Zaklęte zwierciadło” Pani Ewy Sobieniewskiej. Wciąga od pierwszego słowa i nie pozwala czytelnikowi oderwać się od kart książki, którą czyta się z zapartym tchem.                Rok 1833, Eufrozyna Bilińska jest zakochana w młodym i przystojnym Polaku. Jej rodzice jednak nie widzą w nim kandydata na męża. Wychowani w duchu patriotycznym nie mogą zrozumieć młodego człowieka, który nie wziął udziału w powstaniu, dlatego wybierają na męża dla córki zasłużonego i majętnego   polskiego arystokratę, bohatera walczącego w obro

Opowieść o miłości, mądrości i przeznaczeniu- "Królowa Saby"

                 Są takie historie, które zostają w czytelnikach na zawsze. Wracamy do nich swoimi myślami, często czytamy wielokrotnie taką pozycję, byleby tylko jeszcze raz móc zanurzyć się w cudownym świecie wykreowanym przez autora. Nie każdy autor posiada taką zdolność do zawładnięcia czytelnika swoją wyobraźnią, ja znam jednak kilku dysponujących tym niesamowitym darem. Pamiętam, że kiedy odkryłam twórczość Pani Ewy Kassala byłam oszołomiona jej ogromnym talentem i umiejętnością przenoszenia w dawne, często już zapomniane czasy. Z każdą jej książką mój zachwyt tylko się powiększa i jak tylko zaczęłam czytać „Królową Saby” to przepadłam w tym pięknym, na poły magicznym świecie legendarnej królowej, do którego zaprosiła swoich czytelników autorka.                Makeda, ukochana królewska córka, nie spodziewa się, że będzie musiała objąć tron Saby. Niestety jej dwaj starsi bracia zostają zamordowani, więc Makeda zostaje królową. Wspierana przez hemet Seszep, kapłankę- wojowniczkę

"Matylda droga ku przyszłości" Anety Krasińskiej

                 Dwudziestolecie międzywojenne to okres, w którym Polska przeżywała swój rozkwit ekonomiczno- polityczno- kulturowy. Odzyskawszy niepodległość i przeżywszy dramat wielkiej wojny, kraj podnosił się szybko, ale był też miejscem wielu kultur, czy narodowości. Nieomal w każdym większym mieście można było ten tygiel kulturowy zauważyć. Polacy żyli obok Niemców, Żydów i Rosjan i pomimo starć natury politycznej, czy kulturowej, każdy szukał swojego miejsca w nowej Polsce.   Pani Aneta Krasińska w książce „Matylda droga ku przyszłości” cudownie pokazała Łódź z okresu międzywojennego, oddając doskonale ducha tej epoki i nie zapominając o zwykłych ludziach, którzy próbowali znaleźć swoje szczęście.                Antoni Daszkowski wraca po wojnie do domu i pomimo dręczących go wojennych koszmarów, stara się normalnie funkcjonować, skupiając się na dbaniu o swoją rodzinę. Nie jest im bowiem łatwo. Mężczyzna pracuje w tartaku, jego żona dorabia w fabryce, a córka Matylda i jej br