Nie ma chyba nic trudniejszego niż napisanie książki w duecie. Taka wspólna praca wymaga bowiem niesamowitej więzi pomiędzy autorami, pewnej nici porozumienia i umiejętności znajdowania pisarskich kompromisów. I chociaż nie czytam za dużo książek stworzonych przed duety, to jest taki jeden, tak genialny, że każda książka wychodząca spod ich ręki jest po prostu fenomenalna. Wiecie już o kogo chodzi? Podpowiem, że piszą oni pod pseudonimem i sama dość długo myślałam, że chodzi o jedną osobę. Iny Lorentz to tak naprawdę niemieckie małżeństwo, prawdziwi pasjonaci historii, z niezwykłym talentem przelewania na papier opowieści o ludziach, którym przyszło się mierzyć z trudami minionych epok. Każda ich książka to niezwykle wciągająca, trzymająca w napięciu i wzruszająca opowieść i dlatego dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o ich nowej sadze pt. „Wędrowna aptekarka, opowiadającej o aptekarskiej rodzinie, mieszkającej w XVII...
Jeżeli lubisz książki, to jesteś we właściwym miejscu! Może moje polecenia Cię zainteresują i też postanowisz sięgnąć po daną książkę?:)