Lubię odkrywać nowych autorów, dlatego sięgnęłam po „Gry nie tylko miłosne” Pani Ireny Matuszkiewicz, pozycji wznowionej po ponad dwudziestu latach od pierwszego wydania. I chociaż książka jest ciekawa, fajnie się ją czyta, to czuć jednak tą różnicę przy podobnych komediach wydawanych współcześnie. Warto ją jednak przeczytać, żeby się przekonać, jak bardzo szybko zmienia się nasza rzeczywistość, czy ewoluuje język codzienny. Julia Blenda, pomimo dobrego wykształcenia informatycznego ciągle mieszka ze swoimi rodzicami i pracuje zdecydowanie poniżej swoich kwalifikacji zawodowych w mocno podejrzanie firmie. Codziennie marzy jej się, że zbierze się na odwagę i poprosi swojego szefa o pracę jako informatyk. Niestety nie potrafi nawet rozpocząć takiej rozmowy. Zadowala się na razie pracą asystentki, pomaganiem sekretarce, a czasami nawet i sprzątaczce. Jej rodzice próbują ją swa...
Jeżeli lubisz książki, to jesteś we właściwym miejscu! Może moje polecenia Cię zainteresują i też postanowisz sięgnąć po daną książkę?:)